REKLAMA
Sennder

Fot. Bartosz Wawryszuk

Polska flota ciężarowa młoda, ale dieslowa. Dekarbonizacja przebiega opornie

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Polska flota ciężarowa młodnieje, ale nadal tankuje diesla i niezbyt chętnie jest wzbogacana o auta na alternatywne napędy. Jednocześnie operatorzy flot najbardziej narzekają na koszty i brak rąk do pracy - wynika z raportu przygotowanego przez DKV Mobility.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

W przypadku lekkich samochodów dostawczych mniej niż 5 lat ma 68,9 proc. pojazdów, zaś w przypadku aut ciężarowych jest to już 73,2 proc. W tym drugim segmencie wiek niecałych 40 proc. oscyluje w granicach 3-5 lat, a jedna trzecia całej floty ciężarowej jest w wieku poniżej 3 lat. Pojazdy starsze niż 10 lat stanowią jedynie 6,5 proc. ogółu floty – wynika z badania przeprowadzonego wśród operatorów.

– Dane wyraźnie pokazują, że polski transport ciężarowy pozostaje w trendzie odmładzania floty, co ma kluczowe znaczenie nie tylko dla efektywności operacyjnej, ale także spełniania coraz bardziej restrykcyjnych wymagań środowiskowych w Unii Europejskiej – powiedział Jerzy Jezuit, area sales manager w DKV Mobility.

Tendencja do powolnego odnawiania floty utrzymuje się już od kilku lat. Z raportu wynika, iż w ciągu ostatnich pięciu lat blisko połowa firm (46,4 proc.) nie wprowadziła znaczących zmian w strukturze wiekowej floty. Niemal co piąta firma (18,8 proc.) przeprowadziła jej odmłodzenie, podczas gdy 16,7 proc. wskazało na stopniowe starzenie się swoich pojazdów.

W przypadku lekkich pojazdów dostawczych 52,83 proc. przedsiębiorstw decyduje się na nowe samochody, a w transporcie ciężarowym robi to połowa firm (50,72 proc.). Kluczowe czynniki wpływające na decyzje zakupowe to optymalizacja podatkowa, wymogi środowiskowe i koszty eksploatacyjne.

Nadal jednak prawie jedna trzecia firm sięga po używane pojazdy użytkowe. Takie samochody, jednak nie starsze niż trzy lata, wybiera 29,71 proc. przedsiębiorstw transportowych i 31,13 proc. firm dostawczych.

Koszty i brak rąk do pracy głównymi wyzwaniami

Autorzy raportu poruszyli też temat głównych wyzwań dla operatorów flot. To przede wszystkim problem kadrowy – aż 30,8 proc. ankietowanych twierdzi, iż wybór kierunków geograficznych świadczonych usług zależny jest od dostępności i oczekiwań pracowników.

Nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, iż problemem operatorów flot są też rosnące koszty. Ponad 27 proc. respondentów przyznało, iż na wybór kierunków geograficznych wpływają także koszty paliw oraz opłaty drogowe i serwisowe.

Koszty napraw, serwisu i utrzymania pojazdów są wyzwaniem dla 21 proc. uczestników badania, a kolejne blisko 18 proc. wskazało rosnące koszty eksploatacyjne.

Ponad 23 proc. badanych wskazuje też na utratę konkurencyjności polskich przewoźników wobec pojawienia się firm transportowych zza wschodniej granicy.

Polska flota ciężarowa – przewoźnicy wierni dieslowi

Co więcej, od pewnego czasu jednym z głównych wyzwań stojących przez operatorami flot jest dekarbonizacja transportu. Przechodzenie na napędy alternatywne staje się koniecznością ze względu na politykę środowiskową Unii Europejskiej. Elektromobilność w Polsce rozwija się jednak powoli i to głównie w segmencie flot osobowych i dostawczych – wynika z raportu DKV Mobility. 

Wśród ankietowanych zarządców flot osobowych aż 34,2 proc. deklaruje gotowość do przejścia na pojazdy elektryczne, a wśród dostawczych – 25,5 proc. W przypadku ciężarówek sytuacja wygląda odmiennie – 53,6 proc. przewoźników nie planuje odejścia od diesla, a jeśli już zastanawia się nad napędem alternatywnym, to najczęściej nad wodorowym (16 proc.). Tylko 12 proc. operatorów flot pojazdów ciężkich rozważa przejście na pojazdy elektryczne.

Obecnie jednak poza dieslem w segmencie pojazdów ciężarowych dominuje gaz naturalny (CNG i LNG). Dla porównania – pojazdy napędzane HVO 100 miały w 2024 roku 3,69 proc. udziału w rynku, zaś tak mocno forsowane przez UE elektryczne – zaledwie 1,9 proc.

Na Zachodzie nadal lepiej

W raporcie poddano również ocenie infrastrukturę drogową. Operatorzy flot ciężarowych stwierdzili, że infrastruktura nadal najlepiej rozwinięta jest w Europie Zachodniej. Zauważyło to niemal 44 proc. ankietowanych. Jedynie 24,6 proc. stwierdziło, iż Polska oferuje lepsze warunki dla transportu ciężkiego niż kraje w Europie Zachodniej.

Za najlepsze na Starym Kontynencie ankietowani z segmentu flot użytkowych (dostawczych i ciężarowych) uznali niemieckie drogi (aż 42 proc. wskazań). Kolejne miejsca zajęły Austria i Francja.

Tagi: