Popyt na naczepy w części Europy będzie rósł w najbliższych latach

Ubiegły rok poniżej oczekiwań

Zarówno popyt na nowe przyczepy we Francji, jak i w Niemczech był nieznacznie niższy niż oczekiwano w 2024 r. Dlatego prognoza dla Europy Zachodniej została obniżona o 3,4 procent w 2025 r. Według CLEAR International popyt na naczepy w Hiszpanii był silniejszy niż oczekiwano w 2024 r., w związku z czym prognoza dla Hiszpanii uległa poprawie.

Wzrost w prognozowanym okresie spowoduje, że do 2027 r. sprzedaż naczep zbliży się do poziomu z 2022 r. Eksperci spodziewają się, że 2027 rok przyniesie ożywienie gospodarcze w Europie Zachodniej, a także wzrost rejestracji naczep. Popyt na nie ma się wówczas zwiększyć o 10 proc., po dwóch latach spadków (2023 i 2024 r.), w których popyt zmniejszył się łącznie o 20 procent.

Firma przypomina, że po silnym ożywieniu produkcji przyczep w latach 2021-22, będącym efektem pandemii koronawirusa, w kolejnych latach uwidocznił się trend spadkowy. Nie tylko liczba rejestracji w Europie Zachodniej w 2024 r. była o ponad 10 procent niższa niż w 2023 roku, ale oprócz tego znaczna liczba zachodnioeuropejskich przyczep, które wcześniej były eksportowane do Rosji i na Białoruś, została poważnie ograniczona lub całkowicie wstrzymana.

Kolejnym powodem spadku produkcji naczep był kurczący się popyt na transport drogowy w Europie Zachodniej (przewozy mierzone w tonokilometrach zmniejszyły się w 2023 r. o 4 proc.). Według szacunków CLEAR International w 2024 r. zapotrzebowanie na przewozy utrzymały się na niezmienionym poziomie, a 2025 r. powinien przynieść poprawę.

Po spadku o nieco ponad 20 procent w latach 2023/24, sprzedaż na rynku przyczep odrobi nieco ponad połowę tej straty w 2025 roku” – powiedział Gary Beecroft, dyrektor CLEAR International.

„Następne lata pozostaną zbliżone do oczekiwanej trajektorii rynku, ostatecznie dorównując historycznym szczytom z 2008 i 2018 roku” – dodał.