Odsłuchaj ten artykuł
Poszukiwani kierowcy do testowania ciężarówek z autopilotem
Jedni nazwą ich zdrajcami, inni będą po cichu zazdrościć – holenderska organizacja TNO oficjalnie rozpoczęła poszukiwania kierowców ciężarówek, którzy będą uczestniczyli w testach autonomicznych pojazdów. Zadaniem testerów będzie praca w dwójkach, jeżdżąc w specjalnie przygotowanych konwojach, w których jedna ciężarówka będzie podążała za drugą. Jak się pewnie domyślacie, pierwszy kierowca będzie miał za zadanie aktywnie kierować swoim pojazdem, zaś zadaniem drugiego będzie siedzenie na fotelu i obserwowanie jak ciężarówka jedzie sama, czuwając nad zachowaniami elektroniki w poszczególnych sytuacjach. Oczywiście jeśli na drodze pojawi się jakieś niebezpieczeństwo, konieczne będzie zachowanie zarówno szczególnej ostrożności, jak i zimnej krwi, aby w razie potrzeby chwycić za ster i poprawić działania komputera.
Wszystko to brzmi oczywiście dość przerażająco, dlatego też cały test jak na razie nie będzie odbywał się w warunkach drogowych. Przeprowadzi się go w laboratorium, przy użyciu specjalnego symulatora. Będzie to czas na zrozumienie działania elektroniki, zapoznanie z jej obsługą i ćwiczenie komunikacji między kierowcami, która będzie musiała być na najwyższym poziomie w przypadku testów drogowych.
Testy na symulatorze będą odbywały się między 8 a 21 września, a jedna sesja została obliczona na około 2,5 godziny jazdy. Jakie natomiast warunki trzeba spełnić? Co ciekawe, nie ma tutaj żadnych szczególnych wymagań – wystarczy mieć od przynajmniej 3 lat prawo jazdy kategorii C, przejeżdżać minimum 10 tys. kilometrów rocznie, mieć między 21 a 65 lat i potrafić posługiwać się tabletem lub smartfonem. Każdy, kto zdecyduje się na udział w projekcie, otrzyma 35 euro.
Źródło: 40ton.net
Autor: Bartłomiej Nowak