REKLAMA
Petronas Tutela

Lubuska Policja/Facebook

Prawo jazdy stracić będzie można znacznie łatwiej. Nadchodzą rewolucyjne zmiany dla kierowców w Polsce

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego wprowadza jedne z najbardziej radykalnych zmian ostatnich lat. Kierowcy – zarówno zawodowi, jak i prywatni – muszą przygotować się na znacznie surowsze zasady. Nowe wykroczenia, brak możliwości redukcji punktów karnych, trzyletni okres próbny, prawo jazdy od 17. r. życia, utrata uprawnień „na miejscu” i dożywotnie cofnięcia za recydywę. Polska drogówka właśnie jedzie w nowym kierunku — i to z pełną prędkością.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

Nowelizacja ustawy podpisana w czwartek przez prezydenta Karola Nawrockiego zmienia zasady gry dla całej branży transportowej oraz milionów kierowców osobówek. Kluczowa informacja jest prosta: prawo jazdy będzie można stracić łatwiej, szybciej i na dłużej niż dotychczas. Przepisy wejdą w życie w pierwszych miesiącach 2026 r., a część z nich — jak obowiązek kasków dla najmłodszych — pół roku później.

Nowy powód do natychmiastowej utraty prawa jazdy

Dotychczas prawo jazdy na 3 miesiące tracili głównie kierowcy przekraczający prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym lub przewożący zbyt wielu pasażerów. Teraz lista powodów poważnie się wydłuża.

Od 2026 r. kierowca, który na drodze jednojezdniowej, dwukierunkowej i poza obszarem zabudowanym przekroczy prędkość o więcej niż 50 km/h, straci prawo jazdy na miejscu.

To oznacza, że:

  • jazda 150 km/h na drodze z limitem 90 km/h zakończy się natychmiastowym zatrzymaniem uprawnień,
  • przepisy nie obejmują autostrad, ekspresówek i dróg dwujezdniowych,
  • zmiana została uzasadniona statystykami — ponad 80 proc. wypadków i aż 87 proc. ofiar śmiertelnych przypada na drogi jednopasmowe.

To szczególnie ważne dla kierowców ciężarówek, którzy większość czasu spędzają właśnie na takich trasach. Każda nieuwaga, błąd w ocenie prędkości czy zjazd z ekspresówki na drogę o innym limicie może oznaczać utratę dokumentu.

Koniec pobłażania: jazda w czasie zakazu oznacza utratę prawa jazdy na stałe

To jedna z najbardziej restrykcyjnych zmian.
Jeśli kierowca prowadzi mimo obowiązującego zakazu, utraci uprawnienia na stałe. O nowy dokument będzie można ubiegać się dopiero po 5 latach – przechodząc pełną procedurę od nowa.

Nowelizacja jest odpowiedzią na skalę recydywy w naszym kraju:

  • ponad 40 tys. kierowców ma więcej niż jeden zakaz prowadzenia,
  • ponad 50 osób ma więcej niż 10 zakazów,
  • rekordzista uzbierał 23 zakazy, w tym kilka dożywotnich.

Dla branży transportowej to oznacza jedno: recydywiści znikną z rynku pracy na długo, prawdopodobnie na zawsze.

Redukcja punktów już nie pomoże przy najgroźniejszych wykroczeniach

Szkolenia zmniejszające liczbę punktów karnych pozostają, ale z istotnym ograniczeniem.
W przypadku najpoważniejszych wykroczeń nie będzie już możliwości redukcji punktów.

Dotyczy to m.in.:

  • wyprzedzania na przejściu dla pieszych — 15 pkt,
  • przejazdu na czerwonym świetle — 15 pkt,
  • przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h — 13–15 pkt.

To bardzo ważne dla kierowców zawodowych — zwłaszcza tych pracujących pod presją czasu. Kilka błędów podczas intensywnego sezonu może oznaczać szybkie przekroczenie limitu i utratę uprawnień, a tym samym pracę i źródło dochodu.

Prawo jazdy od 17. r. życia – ale z wieloma ograniczeniami

Zmiana ważna również dla firm transportowych, które zatrudniają młodych stażystów.
Prawo jazdy kat. B będzie można zdobyć od 17. r. życia, ale:

  • konieczna jest zgoda rodziców,
  • przez pierwsze 6 miesięcy młody kierowca musi jeździć z opiekunem (min. 25 lat i 5 lat doświadczenia),
  • dokument będzie oznaczony specjalnym kodem,
  • okres próbny potrwa aż 3 lata,
  • jazda możliwa będzie tylko na terenie Polski.

Kaski, rowery, hulajnogi

W nowelizacji znalazły się zmiany dotyczące najmłodszych uczestników ruchu, takie jak wprowadzenie obowiązku kasku dla wszystkich poniżej 16. r. życia korzystających z rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego. Przepisy podnoszą też do 13 lat minimalny wiek, od którego można legalnie jeździć hulajnogą elektryczną. Za złamanie tych przepisów opiekunom i rodzicom będzie groził mandat w kwocie od 20 do 100 złotych.

Tagi:

Zobacz również