Fot. Ministerstwo Infrastruktury

Szykują się duże, pozytywne zmiany dla kierowców. Koniec karty pojazdu i obowiązku wożenia prawa jazdy

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Rozpoczęły się prace nad zmianą Prawa o ruchu drogowym. Dla kierowców mają oznaczać koniec biurokracji i duże oszczędności.

Projekt, którego autorem jest Ministerstwo Cyfryzacji, zakłada m.in.:

– zniesienie obowiązku wydawania karty pojazdu,

– zniesienie obowiązku wydawania nalepki kontrolnej i jej wtórnika (np. wówczas, gdy podczas wymiany szyby nalepka zostaje zniszczona),

– zniesienie obowiązku wymiany dowodu rejestracyjnego, kiedy zostaną w nim wypełnione wszystkie rubryki, w których diagnosta wpisuje termin następnego badania technicznego,

– możliwość zatrzymania dotychczasowego numeru rejestracyjnego pojazdu podczas przerejestrowywania auta,

– możliwość rejestrowania auta w miejscu zamieszkania (a nie jak dotąd – tylko w miejscu zameldowania),

– zniesienie obowiązku posiadania przez kierowcę prawa jazdy podczas prowadzenia auta oraz okazywania tego dokumentu podczas kontroli (służby będą mogły sprawdzić dane z tych dokumentów w centralnej ewidencji kierowców). To rozwiązanie będzie jednak uzależnione od tego, jak szybko narzędzia informatyczne będą gotowe. Z tego powodu, jak czytamy w Ocenie Skutków Regulacji, ten obowiązek zostanie zniesiony dopiero wtedy, gdy tak ogłosi minister. Trzy miesiące wcześniej komunikat w tej sprawie pojawi się na stronie Biuletynu Informacji Publicznej oraz w Dzienniku Urzędowym Ministra Cyfryzacji.

– zniesienie obowiązku rejestracji samochodu przed sprzedażą w Polsce, jeśli został on sprowadzony z innych krajów Wspólnoty Europejskiej, „w terminie 30 dni od jego sprowadzenia w przypadku podmiotu uprawnionego, który posiada ważną wydaną decyzję o profesjonalnej rejestracji pojazdów”,

W projekcie pojawiła się również wiele innych propozycji zmian, m.in. umożliwienie zarejestrowania pojazdu nie przez kierowcę, ale przez sprzedawcę nowego pojazdu, w jego imieniu.

To „usprawni i ułatwi proces rejestracji pojazdu, a także umożliwi nabywcy pojazdu zlecenie złożenia wniosku przez upoważnionego przedstawiciela salonu sprzedaży drogą elektroniczną” – argumentują autorzy projektu.

Kilkadziesiąt złotych oszczędności

Zmiany dotyczyć będą blisko 32 mln właścicieli pojazdów oraz około 22 mln kierujących – szacuje resort. Wiele z nich wynika ze zmian wprowadzonych wcześniej – odejścia od obowiązku wożenia ze sobą niektórych dokumentów (np. dowodu rejestracyjnego) oraz z rozwoju systemu CEPiK.

W ślad za wprowadzeniem nowych przepisów właściciele samochodów powinni odczuć konkretne oszczędności. Obecnie bowiem na przykład za wydanie nowego dowodu rejestracyjnego trzeba zapłacić 71,50 zł, zaś za wydanie nowych tablic rejestracyjnych – 80 zł.

Projekt jest dopiero na samym początku ścieżki legislacyjnej – trafił do konsultacjach publicznych. Jesli zyska popracie rządu, Sejmu i Senatu i podpisze go prezydent – wówczas wejdzie w życie.

Fot. Ministerstwo Infrastruktury

Tagi