Fot. Pixabay/Tumisu/public domain

Jest zgoda na przesunięcie terminu Brexitu

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Opóźnienie Brexitu do końca stycznia 2020 roku zostało dzisiaj zaakceptowane przez ambasadorów 27 krajów Unii Europejskiej. Informacje o tym podał na Twitterze Donald Tusk, przewodniczący Rady UE.

Wszystko wskazuje więc na to, że dotychczasowy termin wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii – wyznaczony na 31 października – zostanie przesunięty. Przedłużenie terminu wyjścia Brytyjczyków ze Wspólnoty ma charakter elastyczny. To oznacza, że Brexit może nastąpić wcześniej niż 31 stycznia przyszłego roku, bo taka datę dzisiaj zaakceptowano. Warunkiem jest tylko zakończenie ratyfikacji porozumienia o opuszczeniu UE. Tego powinien dokonać brytyjski parlament.

Dotychczasowe perturbacje, jakie już wydarzyły się na Wyspach w związku zatwierdzeniem terminu wyjścia z UE, pokazują jednak, że w tej sprawie wiele się jeszcze może wydarzyć. Choć z drugiej strony władze Unii tracą już cierpliwość i dążą do zakończenia procesu Brexitu.

Dla branży TSL oznacza to kolejne odroczenie nadchodzących kłopotów, ponieważ bez względu na to jaki charakter będzie miał Brexit, trzeba się liczyć z tym, że pierwsze tygodnie po rozwodzie Wielkiej Brytanii z Unią mogą być trudne dla przewoźników i spedytorów.

Fot. Pixabay/Tumisu/public domain

Tagi