Ładunki obsługiwane są w regionie Morza Bałtyckiego przez ponad 50 portów morskich. Warto jednak zauważyć, iż tylko 94,5 proc ruchu skupia się wokół 20 największych z nich. Jedną z najważniejszych pozycji ma terminal w St. Petersburgu. Na niego bowiem przypada około czwarta część kontenerów przeładowywanych w bałtyckich portach.
W 2011 r. największy wzrost przeładunków terminali odnotowano w portach: St. Petersburg, DCT Gdańsk (650 tys. TEU – o ponad 40 proc. więcej) i BCT w Gdyni (362 tys. TEU – o blisko 30 proc. więcej).
Zdaniem analityków przeładunki kontenerów w naszym regionie będą w tym roku jeszcze większe. Wszystko wskazuje bowiem na to, że będzie to bardzo dobry okres także dla polskich głównych terminali. DCT ogłosiło wzrost przeładunków do 900 tys. TEU (o ok. 38 proc.), a BCT po pierwszym kwartale już je zwiększyło o 40 proc.
Źródło: www.wnp.pl
Autor: Łukasz Majcher