Fot. Rail Cargo Group

Kolejne kłody pod nogi przewoźników i kierowców w Tyrolu. Jest już apel o zniesienie zakazów ruchu ciężarówek

RoLa, czyli tzw. autostrada na kołach na trasie Wörgl – Brenner zostanie zamknięta na jedenaście dni. W związku z tym pojazdy, które korzystały z tego połączenia, będą musiały jechać autostradami. Niemieccy przewoźnicy obawiają się z tego względu chaosu na drogach w Tyrolu.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

RoLa, pociąg przewożący na platformach ciężarówki, nie będzie od 19 do 29 sierpnia obsługiwał połączeń między Wörgl – Brenner. Powodem wyłączenia usługi są szeroko zakrojone prace budowlane w infrastrukturze kolejowej oraz na terminalu Brennersee. Oznacza to, że ciężarówki, które są przewożone koleją, będą jechać w tych dniach autostradą, a to może przyczynić się do nowych poważnych problemów w tranzycie przez Alpy. Na trasie kursują codziennie nawet po 24 pociągi w każdym z kierunków. 

W związku z tym niemiecka organizacja przewoźników BGL (Federalne Stowarzyszenie Transportu Drogowego, Logistyki i Utylizacji) domaga się, aby istniejące zakazy jazdy nocnej i sektorowe zakazy jazdy na autostradzie Inntal zostały zniesione przynajmniej na czas zamknięcia kolei. Powinno to dać przedsiębiorcom możliwość obsługi większej liczby transportów drogowych.

Dla firm transportowych, których dotyczą zakazy jazdy na autostradzie Inntal, RoLa jest jedynym sposobem na wykonanie transportu niezbędnego dla gospodarki i ludności – argumentuje związek. 

Wprawdzie Rail Cargo Austria (RCA), operator RoLa, ogłosił, że między 19 a 20 sierpnia zwiększy liczbę pociągów na trasie Trento – Wörgl. Niemieckie stowarzyszenie ocenia jednak krytycznie to rozwiązanie. Zdaniem BGL rozkład jazdy, który został wprowadzony na czas wyłączenia RoLa, w żadnym wypadku nie jest wystarczający, aby w sposób rzetelny i rozsądny zaspokoić potrzeby przewoźników i kierowców. Oferta na trasie Wörgl – Trento została powiększona o 5 odjazdów dziennie w każdym z kierunków. 

Tagi