Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Wikimedia/Aisano CC SA 3.0
Niemieccy przewoźnicy nie wytrzymali. Złożyli oficjalną skargę do Brukseli na ograniczenia w Tyrolu i rozważają kolejną
Nocny zakaz jazdy w Tyrolu według niemieckiej organizacji transportowej i izb handlowych narusza unijne prawo. Przedstawiciele branży złożyli oficjalną skargę do Komisji Europejskiej.
W związku z trwającymi ogromnymi problemami w branży transportu drogowego w realizacji ruchu transalpejskiego w tranzycie przez Tyrol, Federalne Stowarzyszenie Logistyki i Przewozów Drogowych (BGL) e.V. z Frankfurtu nad Menem wniosło formalną skargę w celu zgłoszenia naruszenia prawa UE – informuje związek w oficjalnymi komunikacie.
BGL razem z innymi europejskimi stowarzyszeniami logistycznymi i izbami handlowymi zaskarżyło ogólny zakaz jazdy ciężarówkami w nocy po autostradzie A12, który obowiązuje od 1 stycznia 2021 r. Zdaniem organizacji środek ten stanowi masowe ograniczenie podstawowej swobody unijnego przepływu towarów gwarantowanej przez traktaty Wspólnoty Europejskiej.
Inntal Autobahn jest najważniejszym połączeniem drogowym między Niemcami a Włochami. Zakaz jazdy w nocy jest środkiem nieproporcjonalnym, który znacząco wpływa na interesy gospodarki” – zauważa organizacja.
Choć wspomniany zakaz został wprowadzony w celu poprawy jakości powietrza, odwrotny efekt – przekonuje BGL.
“Drastyczne skrócenie okna czasowego otwartego dla drogowego transportu towarowego do godzin dziennych prowadzi do niepotrzebnego zagęszczenia ruchu drogowego i ma negatywny wpływ zarówno na zużycie paliwa, jak i jakość powietrza z powodu sztucznych korków” – krytykuje praktyki Tyrolu niemiecka organizacja.
Ponadto zakaz jazdy w nocy dyskryminuje firmy transportowe, które mają siedzibę poza centralną strefą Tyrolu, ponieważ tylko firmy dokonujące załadunku lub rozładunku w tej strefie są zwolnione z nocnego zakazu ruchu. Inne rodzaje transportu, takie jak kolej, z ich zbyt małą przepustowością, nie stanowią realnej alternatywy dla transportu drogowego” – dodaje BGL.
Komisja Europejska ma 12 miesięcy na rozpatrzenie formalnej skargi i po tym czasie zdecyduje, czy wszcząć formalne postępowanie w tej sprawie.
Niemieckie stowarzyszenie poinformowało, że rozważa złożenie formalnej skargi do Komisji Europejskiej przeciwko innym stosowanym przez władze Tyrolu środkom, takim jak sektorowy zakaz prowadzenia pojazdów i odprawy blokowe.