REKLAMA
Eurowag

Rosja w infrastrukturalnym maraźmie

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Ten mało optymistyczny obraz pogarszają dziurawe drogi i niesprawne samoloty, które co roku powodują śmierć tysięcy osób. Wspomniana wyżej "Bułgaria" wypłynęła z portu z niesprawnym lewym silnikiem, a przewoźnik nie posiadał licencji na rejsy pasażerskie. Na domiar złego jednostka była znacznie przeciążona – na jej pokładzie znajdowało się 208 osób, przekroczywszy dopuszczalne 120 miejsc.

Eksperci uważają, że infrastruktura jest zrujnowana w 60-70 procentach i wymaga natychmiastowej wymiany bądź też remontu. Fatalnie jest także na drogach – według Banku Światowego tylko 30% rosyjskich dróg nadaje się do użytkowania. Nic zatem dziwnego, iż pod względem jakości dróg Rosja zajęła 124 miejsce w rankingu Światowego Forum Gospodarczego.

Według agencji Rosstat, aż 28 procent rosyjskiej floty stanowią samoloty, które wyprodukowano ponad 30 lat temu. Analogicznie, tejże przytrafia się 15 procent katastrof. Nawet jeżeli rosyjski przemysł lotniczy podjąłby się modernizacji, to nowa flota wciąż nie mogłaby zostać przyjęta przez przestarzałe rosyjskie lotniska.

Kraj ten posiada 329 lotnisk, ale tylko 60 procent z nich ma asfaltowe pasy startowe. Co najgorsze, niewiele ponad sto jest w stanie pracować w nocy, pozostałe nie posiadają u siebie systemu oświetleniowo-nawigacyjnego. W najgorszym jednak stanie znajduje się Daleki Wschód, gdzie 85 procent infrastruktury lotniczej zupełnie nie nadaje się do użytku. Z tego też powodu Rosja traci ponad 6 procent PKB rocznie.

Autor: Łukasz Majcher