Jak co tydzień przed weekendem wydłuża się czas, jaki kierowcy ciężarówek muszą spędzić przy granicy z Białorusią. Wynika to najczęściej z chęci wjechania na teren wschodniego sąsiada przed weekendem, by reguły dotyczące czasu pracy nie zmusiły później truckera do spędzenia obowiązkowej pauzy daleko poza domem.
Kilka tygodni temu, gdy kryzys związany z imigrantami dopiero się nasilał, przewoźnicy informowali o wydłużaniu się czasu przeprowadzania samej odprawy przez białoruskich celników. Dziś jednak, jak na razie, nie ma o tym mowy.
Kierowcy powinni jednak uzbroić się w cierpliwość.
Tymczasem Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega, że dodatkowe utrudnienie w przewozie niektórych ładunków na Białoruś może się pojawić w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, już od godziny 19, trwając aż do 7 rano. Wówczas posterunek kontroli weterynaryjnej w Koroszczynie będzie nieczynny.
Przypominamy ponadto, że Białoruś wprowadziła kilka dni temu obowiązek montowania plomb nawigacyjnych na ciężarówkach, które wjeżdżają do tego kraju z Polski i Litwy. Co więcej, cena tego rodzaju urządzeń wyraźnie wzrosła.