Aż miliard zł: taką kwotę dodatkową drogowcy będą mieli do dyspozycji w 2017 r. Rząd sięgnął głębiej do kieszeni, aby zapewnić większe pieniądze na budowę oraz utrzymanie dróg krajowych w Polsce. W tle tej decyzji widać pozew, który Komisja Europejska złożyła przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
PiS nie miał wielkiego wyboru i musiał zmieścić w budżecie państwa większą kwotę na drogi. Wszystko dlatego, że Komisja Europejska pozwała Polskę za to, że nadal trzeba uzyskać zgodę na poruszanie się po drogach drugorzędnych samochodami ciężarowymi o nacisku osi przekraczającym 8 lub 10 ton. To niezgodne z prawem UE, o czym unijni urzędnicy wiele razy przypominali polskiemu rządowi.
Polska jednak zwlekała z przyjęciem prawa zgodnego z wymogami unijnymi. I stało się: do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości trafił pozew przeciwko Polsce.
Ogromną część z dodatkowego 1 mld zł na drogi pochłoną inwestycje, dzięki którym poprawią się parametry niektórych dróg krajowych. To zaś pozwoli im przenosić nacisk do 11,5 tony na oś. Drogowcy planują zrealizować 14 takich projektów w przyszłym roku, płacąc za nie prawie 790 mln zł.
Mapę miejsc, gdzie drogi zostaną przebudowane, znajdziecie poniżej (po kliknięciu w mapę wyświetli się plik w większym rozmiarze):
Podczas konferencji prasowej, która była poświęcona planom drogowym rządu na 2017 r., wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit odniósł się do zarzutów stawianych Polsce przez Komisję Europejską ws. nośności dróg.
– Pełne dostosowanie sieci dróg krajowych do unijnych wymagań wymagałoby przeznaczenia na ten cel ok. 53 mld zł, ponad potrzeby wynikające z Programu Budowy Dróg Krajowych (ok. 200 mld zł). Dla Polski dostosowanie sieci drogowej jest priorytetem, jednakże proces ten, z uwagi na niewystarczające środki, musi być rozłożony w czasie. Obecnie prowadzone są prace nad nowelizacją rozporządzenia w sprawie wykazu dróg krajowych oraz dróg wojewódzkich, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t, oraz wykazu dróg krajowych, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 8 t – wyjaśnił Jerzy Szmit.
W 2017 r. rząd chce też brać pod uwagę zwiększenie nośności drogi, zanim zdecyduje o przyznaniu dofinansowania ze środków rezerwowych przeznaczonych w budżecie państwa właśnie na projekty drogowe.
fot. Łukasz Jóźwik, gddkia.gov.pl.