
Prawie 12 godzin po czasie – takie jest średnie spóźnienie pociągu towarowego w Polsce
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Urząd Transportu Kolejowego podał dane o punktualności pociągów towarowych w Polsce. W IV kwartale 2018 roku punktualność przewozów towarowych wyniosła 33,43 proc. To spadek w porównaniu do poprzednich kwartałów.
W porównaniu do III kwartału punktualność spadła o 0,92 proc., a w zestawieniu z I kwartałem o 4,57 proc. Również w ujęciu do IV kwartału 2017 r., kiedy punktualność była na poziomie 34,18 proc., widać pogorszenie.
Z wyliczeń UTK wynika, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku średnie spóźnienie pociągu towarowego na stacji docelowej wynosiło 709 minut, czyli prawie 12 godzin. W III kw. były to 674 minuty, a w IV kwartale 2017 r. – 643 minuty.
Większość, bo aż 78,7 proc. stanowią opóźnienia składów powyżej 120 minut. Jednocześnie wzrosła też liczba odwołanych pociągów towarowych – w IV kw. 2018 roku odwołano ich 26 379. Był to bardzo duży wzrost na tle całego ubiegłego roku, ponieważ w I kwartale odwołano 8,6 tys. składów, w II – 10, 7 tys. a w III – 13,4 tys. Tylko w stosunku do poprzedniego kwartału nastąpił zatem prawie 100-procentowy wzrost.
Fot. Flickr/ Nicky Boogaard CC BY 2.0