Trucker aresztowany za przewożenie migrantów ciężarówką. Od miesiąca nie miał kontaktu z rodziną
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty
Kierowca ciężarówki z Brazylii, mieszkający w Portugalii, został na początku tego roku aresztowany w Wielkiej Brytanii za przewóz nielegalnych imigrantów. W domu czeka na niego ciężarna żona.

Lucas Araújo, 24-letni trucker pochodzący z Brazylii, mieszkający w Lizbonie, został aresztowany w Bristolu 1 stycznia po tym, gdy podczas kontroli lokalne służby znalazły w jego ciężarówce 4 nielegalnych imigrantów. Rodzina kierowcy twierdzi, że mężczyzna jest niewinny i zarzuca jego pracodawcy, firmie Doctrans należącej do dużej hiszpańskiej grupy Primiafrio, że porzuciła Lucasa – donosi portugalski serwis informacyjny jn.pt.
Żona Brazylijczyka Isabele Meireles, która jest w szóstym miesiącu ciąży, nie miała kontaktu ze swoim mężem od blisko miesiąca.
Wyruszył w podróż, o ile się nie mylę, 27 grudnia. Przejechał przez Hiszpanię, Francję i Anglia byłą miejscem docelowym. 1 stycznia zadzwonił z komisariatu policji w Bristolu do swojego ojca z informacją, że znaleźli pasażerów na gapę w ciężarówce. Winą obarczono Lucasa. Od tego czasu nie mieliśmy od niego żadnej wiadomości” – wyjaśnia Isabele w rozmowie z jn.pt.
Lucas przez półtora roku pracował jako kierowca ciężarówki w Primafrio. Potem odszedł, a niedawno znów wrócił do firmy.
To był pierwszy wyjazd od powrotu” – mówi żona truckera. Kobieta krytykuje firmę za to, że pozostawiła kierowcę samemu sobie w tak trudnej sytuacji.
„Nigdy do mnie nie zadzwonili. Jego ojciec też pracuje w Primafrio. Powiedział mi tylko, że firma ma prawnika, który zajmuje się tą sprawą” – twierdzi Isabele. Redaktorzy serwisu jn.pt poprosili przewoźnika o komentarz w tej sprawie, jednak bez powodzenia.
Firma mnie zawiodła” – komentuje ojciec Lucasa.
Wiadomo, że 1 lutego Lucas Araújo stanie przed sądem. Do tego czasu pozostanie w areszcie.