Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Cheshire Police
Londyn chce łupić za wwóz nielegalnych imigrantów. Wkrótce grzywny wzrosną nawet pięciokrotnie?
Rząd brytyjski chce już za miesiąc wprowadzić nowe stawki kar za przewóz nielegalnych imigrantów. Kary wzrosnąć mają nawet pięciokrotnie za każdego imigranta! Co więcej, praktycznie niemożliwe będzie ich uniknięcie.
W ubiegłym tygodniu brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Home Office) opublikowało dokument, w którym proponuje reformę systemu kar za przewóz nielegalnych imigrantów – tzw. Systemu Kar Cywilnych dotyczących Nielegalnych Imigrantów (Clandestine Entrants Civil Penalty Scheme).
„Rząd jest zaniepokojony, że system nie przynosi efektu jako, że kierowcy nie podejmują kroków koniecznych do zabezpieczenia pojazdów i nielegalni imigranci nadal wykorzystują te trasy by dostać się do Wielkiej Brytanii” – głosi dokument.
Ze statystyk przytoczonych przez Home Office wynika, iż w roku finansowym 2020/21 doszło do 3 145 przypadków odkrycia nielegalnych imigrantów w pojazdach ciężarowych i to mimo mniejszego ruchu ze względu na pandemię. W kolejnym roku liczba incydentów przemytu imigrantów wzrosła do 3 838.
Wzrosną kary
Brytyjskie ministerstwo zapowiada wprowadzenie surowszych kar za przewóz imigrantów.
„Zwiększymy kary za pasażerów na gapę z 2 tys. funtów do 10 tys. funtów za imigranta. Kary nie zmieniały się przez ostatnie 20 lat. Przywracamy element odstraszania do systemu” – napisał na Twitterze Robert Jenrick, minister spraw wewnętrznych.
10 tys. funtów za imigranta to będzie maksymalna suma grzywny. Za pierwszy przypadek przemytu w ciągu ostatnich 5 lat kara wynosić ma 6 tys. funtów dla odpowiedzialnej osoby (za imigranta). Dopiero każdy kolejny incydent oznaczać będzie 10 tys. za każdą przemycaną osobę. Maksymalna łączna kara za imigranta (czyli łączna suma kar dla odpowiedzialnych za przemyt i brak zabezpieczenia pojazdu) podwyższona zostanie z 4 tys. do 12 tys. funtów za pierwsze przewinienie i do 20 tys. funtów za każde kolejne.
Dodatkowo dojdą kary za nieodpowiednie zabezpieczenie pojazdu. Będzie to odpowiednio 1,5 tys. funtów za pierwszy przypadek w ostatnich 5 latach, 3 tys. za drugi i 6 tys. za trzeci i każdy kolejny. Jeśli chodzi o łączne kary to będzie to odpowiednio 3 tys., 6 tys. i 12 tys. funtów.
Wyjątek od kary
Choć wysokość kar zależeć będzie od wielu czynników, w większości przypadków nie uda się ich uniknąć. I co szczególnie ważne dla przewoźników – nie unikną ich nawet ci, którzy zabezpieczą odpowiednio swoje pojazdy i nawet nie będą zdawać sobie sprawy, iż przewożą pasażerów na gapę.
„Jedyną okolicznością obronną (przed ukaraniem – przyp. red.) niezabezpieczenia pojazdu będzie przymus, czyli kiedy zostało się zmuszonym do działań, które doprowadziły do nałożenia kary” – głosi dokument.
Na szczęście są zniżki
Niemniej jednak, choć w większości przypadków kar nie da się uniknąć, to jeśli udowodni się, iż zabezpieczono ciężarówkę, i podjęto wszelkie odpowiednie kroki (w tym np. zgłoszenie prób nieautoryzowanego otwarcia naczepy), to kara może zostać obniżona.
Zniżki w karach przewidziane są m.in. kiedy odpowiedzialna osoba jest członkiem Systemu Akredytacji Kar Cywilnych (Civil Penalty Accreditation Scheme). Daje to 50 proc. ulgi od kary. Kolejne 50 proc. redukcji możliwe będzie w sytuacji, gdy odpowiedzialną osobą jest kierowca lub inna osoba obecna podczas przejazdu pojazdu na Wyspy (jeśli odpowiednio zadbały o zabezpieczenie ciężarówki), a dodatkowe 50 proc. od sumy początkowej przyznane osobom nieobecnym przy pokonaniu trasy, jeśli oczywiście spełniły wszelkie wymogi dotyczące zabezpieczenia..
Podobne zniżki przewidziane są w przypadku kar za odpowiednie zabezpieczenie.
Możliwe więc, iż kierowcom spełniającym łącznie dwa warunki uda się uniknąć kary indywidualnej za przemyt imigrantów. Co nie znaczy, iż przewoźnik nie będzie musiał płacić za nieodpowiednie zabezpieczenie pojazdu. Może się także zdarzyć, iż kary uniknie przewoźnik, za to spadnie ona na kierowcę. Zapewne, gdy projekt ministerstwa zostanie zatwierdzony, przedstawione zostaną dokładniejsze wytyczne w tej sprawie.
Kolejnym czynnikiem przy obliczaniu kar ma być wysokość dochodów osób odpowiedzialnych w ciągu trzech miesięcy przed przypadkiem przemytu. Wysokość kary nie może być większa niż średni miesięczny dochód za okres trzech miesięcy. Przy nakładaniu kary Sekretarz Stanu będzie brał pod uwagę sytuację finansową i wydatki danej osoby.
Planowane zniżki od kar dla przedsiębiorstw
Rozmiar Przedsiębiorstwa | Obrót roczny lub Suma bilansowa roczna | Liczba Zatrudnionych | Przewidziana zniżka dla pozostałej (po zniżkach) kary |
Mikro | Mniejszy lub równy 2 mln euro lub 2 mln euro | Poniżej 10 osób | 75 proc. |
Małe | Mniejszy lub równy 10 mln euro lub 10 mln euro | Poniżej 50 osób | 50 proc. |
Średnie | Mniejszy lub równy 50 mln euro lub 43 mln euro | Poniżej 250 osób | 25 proc. |
Źródło: System Kar Cywilnych dot. Nielegalnych Imigrantów/Home Office
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych czyni współodpowiedzialnymi za nawet nieświadomy przemyt imigrantów zarówno kierowcę pojazdu jak i właściciela lub najemcę ciężarówki. Nawet jeśli właściciel lub najemca nie dostanie indywidualnej kary, będzie on odpowiedzialny za pokrycie kary nałożonej na kierowcę.
Autorzy projektu liczą, iż brytyjski parlament przyjmie dokument i wejdzie on w życie za niespełna miesiąc -13 lutego.
Branża oburzona
Przedstawiciele brytyjskiego sektora logistycznego nie są zachwyceni najnowszym pomysłem władzy. Chris Yarsley, senior policy manager w Logistics UK, twierdzi, iż podwyższone kary za przewóz nielegalnych imigrantów mogą „odstraszyć przedsiębiorców z UE od ryzykowania podróży do Wielkiej Brytanii”.
Organizacja liczy na współpracę rządu z przedstawicielami branży jako, że brytyjskie łańcuchy dostaw mocno zależne są od handlu z Unią i jakiekolwiek utrudnienia w tej dziedzinie mocno uderzą w przepływ towarów na Wyspy.
Yarsley uważa, iż tak znaczne podniesienie kar nie zwalczy problemu nielegalnej imigracji jako, że kierowcy i przewoźnicy sami są ofiarami przemytników. Ponadto twierdzi, iż nakładanie kar na przedsiębiorców, którzy podjęli wszelkie możliwe kroki by zminimalizować ryzyko dostania się nielegalnych imigrantów do pojazdu jest „nierozsądne”. Podkreśla, że przewoźnicy i kierowcy powinni zajmować się chronieniem łańcuchów dostaw, a nie wyręczać oficerów migracyjnych i nie powinni ponosić konsekwencji błędów tych ostatnich.