Po zwerbowaniu ponad 1400 nowych kierowców ciężarówek w 2018 roku, amerykańska sieć supermarketów Walmart, zamierza w tym roku zatrudnić kolejne setki. W tym celu firma zmienia system rekrutacji o podnosi od lutego pensje dla truckerów.
Szybszy proces rekrutacji, system ocen i mentoring to elementy, które mają pomóc w naborze kierowców ciężarówek, których Walmart potrzebuje coraz więcej. Sprzedaż w sklepach sieci wzrosła w ubiegłym roku o 3 proc., co spowodowało zwiększone zapotrzebowanie na transport. Dlatego czas między pierwszą rozmową kandydata na kierowcę Walmart, a oceną jego umiejętności za kierownicą został skrócony o połowę. W ten sposób potencjalni pracownicy szybciej przechodzą kurs szkoleniowy, w który zaangażowani zostali doświadczeni truckerzy pracujący dla firmy.
– Spotkania rekrutacyjne podnoszą zarówno poziom umiejętności naszych kandydatów, jak i wzbogacają ich doświadczenie – powiedziała Lori Furnell, dyrektor ds. pozyskiwania talentów Walmart.
87,5 tys dolarów to dużo, czy mało?
Nie mniej istotna jest podwyżka wynagrodzeń dla truckerów, którą sieć wprowadza od lutego. Kierowcy Walmart będą teraz zarabiać średnio 87,5 tys. dolarów rocznie. A jako kolejny ukłon w stronę truckerów można traktować stabilne godziny pracy.
Taka suma rocznego wynagrodzenia, przy obecnym kursie (3,82 zł) może robić wrażenie, bo daje dochód na poziomie 334 tys. zł. Trzeba jednak pamiętać, że warunki zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych znacznie się różnią od europejskich.
Przede wszystkim Amerykanie nie mają zagwarantowanego płatnego urlopu, a jeśli nawet, to korzystają z niego znacznie rzadziej niż Europejczycy. Przyjmuje się, że w ciągu roku pracownik po drugiej stronie Atlantyku korzysta z 15-16 dni wolnych (pod tym względem Polacy mają lepiej, bo w zależności od stażu przysługuje im do 26 dni płatnego urlopu). Jeśli doliczymy do tego jeszcze 10 dni świątecznych, które w tym roku przypadają w Stanach oraz 52 niedziele, to okazuje się, że przeciętny Amerykanin pracuje przez 287 dni w roku.
Walmart ostatnio przykłada większa wagę do satysfakcji zatrudnionych i na początku lutego firma ogłosiła np. nową politykę ws. płatnego czasu wolnego, która daje pracownikom większą elastyczność. Dlatego można przyjąć, że kierowca ciężarówki Walmartu przepracowuje rocznie wspomniane 287 dni. Zakładając, że średnio dziennie praca zajmuje mu 10 godzin, jego średnia pensja na poziomie 87,5 tys. dolarów daje stawkę 29,86 dol. za godzinę. Przy krótszej pracy – np. przeciętnie 8 godzin dziennie – stawka godzinowa będzie jeszcze wyższa – 38,10 dol.
Dla porównania – rok temu minimalna płaca dla pracowników Walmartu wynosiła 11 dolarów za godzinę (co i tak było kwotą powyżej średniej federalnej wynoszącej 7,25 dol./godz.). Koncern zatrudnia w sumie 2,2 miliona osób na całym świecie, a jego pracownicy zarabiają rocznie od 50 tys. do nawet 170 tys. dolarów rocznie.
Fot. Walmart
