Odsłuchaj ten artykuł
Przewoźnicy apelują do szefa polskiej dyplomacji. „Potrzebna pilna interwencja”
Związek pracodawców „Transport i Logistyka Polska” wystosował apel do ministra spraw zagranicznych o pilne podjęcie działań dyplomatycznych w związku planami francuskiego rządu. Chodzi o zapowiedzi wprowadzenia winiet dla zagranicznych ciężarówek od przyszłego roku. TLP uważa, że jeśli tego rodzaju zamiary dojdą do skutku, będą przejawem dyskryminacji ze względu na przynależność państwową.
Pod koniec września, François De Rugy, francuski minister ds. przemian ekologicznych, powiedział na antenie stacji BFM TV o planach wprowadzenia winiety dla zagranicznych ciężarówek. Członek francuskiego rządu stwierdził, że w ten sposób zagraniczni przewoźnicy dołożą się do wydatków na budowę i modernizację infrastruktury. Minister argumentował zamiar wprowadzenia winiet m.in. tym, że niektóre przejeżdżające przez Francję ciężarówki nawet nie tankują w tym kraju, więc nie płacą też podatków od paliwa i za zużycie dróg.
Słowa ministra wywołały gorącą dyskusję nad Sekwaną. Nie brakuje zwolenników takiego rozwiązania. Są jednak i przeciwnicy i to wywodzący się z francuskiej branży transportowej.
Zalicza się do nich Jean-Marc Rivera, sekretarz generalny Organizacji Europejskich Przewoźników (OTRE), który jest zdecydowanie przeciwny wprowadzeniu winiety dla wszystkich pojazdów ciężarowych. Jean-Marc Rivera stwierdził, że prawo europejskie nie zezwala na opodatkowanie tylko zagranicznych ciężarówek, a zatem winieta dotyczyłaby również francuskich przewoźników. Zaznaczył też w jednym z wywiadów, że uważa to za próbę wprowadzenia kolejnego podatku.
Winiety dla zagranicznych ciężarówek ogranicza dostęp do rynku
Właśnie ta sprawa zaniepokoiła przewoźników należących do TLP. Dlatego organizacja wystosowała list do Jacka Czaputowicza (na zdjęciu), ministra spraw zagranicznych. W apelu do szefa polskiej dyplomacji TLP podkreśla, że stanowczo sprzeciwia się wszelkim selektywnym opłatom na rynku europejskim. Zauważa ponadto, że poczynania francuskich władz są kolejnym działaniem realnie ograniczającym dostęp do rynku europejskiego przy wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie przewozu towarów.
Pismo zostało także przesłane do Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury.
Fot. Sejm RP/Wikimedia CC A 2.0