Włoskie media donoszą o śmierci polskiego kierowcy. Został znaleziony martwy w kabinie ciężarówki stojącej na pasie awaryjnym autostrady A33 w pobliżu Cuneo. Na razie przyczyna śmierci jest nieznana. Mężczyzna miał zaledwie 32 lata.
Dziś rano funkcjonariusze włoskich służb autostradowych znaleźli ciężarówkę stojącą na pasie awaryjnym A33 Asti-Cuneo. Natychmiast zawiadomili pogotowie, policję i straż pożarną. Kierowca pojazdu, 32-letni Polak, już nie żył.
Zostało już wszczęte dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczynę śmierci mężczyzny.
Wg jednego z włoskich portali, 32-latek mógł się źle poczuć i z tego powodu zjechał na pas awaryjny.
O dalszych szczegółach będziemy Was informowali na bieżąco.
Foto: Wikimedia Commons