Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Screen z YouTube
“Zabiorę na święta, podjadę z ciepłym posiłkiem”. Polacy organizują pomoc dla kierowców uwięzionych w Wielkiej Brytanii
“Cześć! Jeśli ktoś z was utknął w Dover, piszcie do mnie. Albo was zabiorę do nas na święta czy tam kilka dni albo podjadę z ciepłym posiłkiem czy ciepłym napojem” – to tylko jeden z całej masy wpisów na Facebooku. Polacy mieszkający na Wyspach śpieszą kierowcom z pomocą.
Zaraz po tym, jak media obiegła informacja o zamknięciu granicy francusko-brytyjskiej i tym samym “uwięzieniu” kierowców ciężarówek na Wyspach, media społecznościowe zaroiły się od ofert pomocy.
Mieszkający w Wielkiej Brytanii rodacy oferują ciepły posiłek, możliwość skorzystania z łazienki, przespania się w prywatnym domu, a nawet spędzenia razem świąt.
Źródło: grupa CIĘŻARÓWKI TO NASZA PASJA!
“Jeśli komuś nie udało się wyjechać ze Szkocji to chętnie pomogę z jedzeniem, praniem czy prysznicem. Okolice Glasgow. Wesołych świąt” – czytamy na grupie Ciężarówki To Nasza Pasja.
Źródło: grupa CIĘŻARÓWKI TO NASZA PASJA!
“Jeśli Wasi kierowcy utknęli w jakiś rejonach Anglii i czegoś im brakuje (poza alko) zapraszam do kontaktu na priv” – oferuje się kolejny internauta.
Źródło: grupa Spedytorzy i Przewoźnicy
Pomoc jest oddolna, w niektórych wypadkach internauci starają się organizować ją wspólnie.
“Jeśli któraś z waszych ciężarówek utknęła w Newcastle i okolicach dajcie znać jestem moderatorem grupy Polacy w Newcastle i organizujemy pomoc dla kierowców piszcie na priv namiary kierowców pomożemy są osoby zainteresowane zabranie kierowców na wigilię zapraszam” – czytamy na grupie Spedytorzy i Przewoźnicy.
Źródło: grupa Spedytorzy i Przewoźnicy
Przypomnijmy, że o interwencję u władz Francji już wczoraj zabiegało Zrzeszenie Pracodawców Transport Logistyka Polska. Na razie jednak problem na granicy trwa.
Tymczasem szacuje się, że nawet jeśli ruch zostanie wznowiony po 48 godzinach, zanim się rozładuje może minąć kolejna doba. Ci kierowcy, którzy przed zamknięciem granic teoretycznie mogli dojechać do domów dziś lub jutro, mogą być tam dopiero po świętach. Jeśli jutro przedostaną się na kontynent europejski, po drodze mogą trafić jeszcze na świąteczne zakazy ruchu, które zmuszą ich do kolejnej pauzy w jeździe w niektórych krajach.
Fot. Screen z YouTube