TransInfo

Zielona fala dla ciężarówek w dużych miastach. Australijczycy mają patent na udogodnienia dla kierowców

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Przedłużenie czasu przejazdu ciężarówek przez skrzyżowanie na zielonym świetle – to nowy pomysł realizowany obecnie przez australijskie władze. W Sydney wprowadzono testowo system, który łączy ciężarówki z sygnalizacją świetlną. Rozwiązanie ma nie tylko zmniejszyć korki w mieście, ale również ułatwić jazdę kierowcom.

Pomysł powstał dzięki współpracy rządu z australijską firmą technologiczną Codha Wireless. Spółka wykorzystuje technologię Cooperative Intelligent Transport System, która umożliwia “porozumiewanie się” samochodu z infrastrukturą drogową. Dzięki temu, system objął ok. 100 sygnalizacji świetlnych zlokalizowanych przy najbardziej zatłoczonych skrzyżowaniach w Sydney, a ok. 110 ciężarówek zostanie wyposażonych w specjalny bezprzewodowy nadajnik.

– Musimy umieć korzystać z technologii, by jak najlepiej wykorzystać nasze drogi – tłumaczy decyzję rządu Melinda Pavey, australijska minister transportu stanu Nowa Południowa Walia.

System wprowadzono na trzymiesięczny okres próbny.

Sygnał od trucka do świateł

Działanie całego systemu jest bardzo proste. Gdy ciężarówka zbliża się do skrzyżowania nadajnik wysyła sygnał, dzięki któremu sygnalizacja świetlna może go wykryć. Dzięki temu system spowoduje wydłużenie czasu trwania zielonych świateł, po to, aby trucki mogły spokojnie przejechać nie tworząc przy tym korków. Warto zaznaczyć, że podczas okresu testowania systemu, ciężarówki mają pierwszeństwo przejazdu przez główne skrzyżowania.

– Ciężkie pojazdy potrzebują dużo więcej czasu, by się zatrzymać na czerwonym świetle i potem ponownie włączyć się do ruchu. Może to powodować opóźnienia wszystkich użytkowników dróg – tłumaczy Pavey.

Mniej korków, więcej oszczędności

Wprowadzenie tego systemu ma być sposobem na zmniejszenie zatłoczenia na najważniejszych szlakach komunikacyjnych prowadzących przez obrzeża lub samo centrum Sydney. Ponadto, władze zaznaczają, że ma to zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz zredukować emisję spalin.

Szacuje się, że codziennie przez Sydney przejeżdża ok. 270 tys. ciężarówek. Spowodowane przez nie korki kosztują kraj prawie 5 miliardów dolarów rocznie. Według zapowiedzi rządu, jeśli po okresie próbnym system przyniesie oczekiwane rezultaty, to z czasem zostaną nim objęte również pojazdy uprzywilejowane oraz autobusy.

Fot. Youtube/Transport For NSW

Tagi