REKLAMA
Sennder

Fot. Port of Hamburg

Zmiana trendu w porcie w Hamburgu: Indie w górę, Ameryka w odwrocie

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Port w Hamburgu odnotował 6,3 proc. wzrostu przeładunku kontenerów w pierwszym kwartale 2025 roku (w ujęciu rok do roku). Stał się tym samym jedynym z trzech największych portów Europy, który zarejestrował wzrost wolumenu ładunków morskich w tym okresie.

Tekst, który czytasz, został przetłumaczony za pomocą automatycznego narzędzia, co może wiązać się z pewnymi nieścisłościami. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Od stycznia do marca niemiecki port obsłużył 2 mln TEU (ekwiwalentów 20-stopowych kontenerów), co odpowiada 19,9 mln ton – to najlepszy wynik pierwszego kwartału pod względem przeładunku kontenerów od trzech lat. Całkowity przeładunek ładunków drogą morską wzrósł o 3,1 proc. i wyniósł 28,3 mln ton.

Wzrost handlu z Dalekim Wschodem i Indiami

Według władz portowych wzrost był napędzany odbudową handlu z Dalekim Wschodem oraz uruchomieniem nowych regularnych połączeń żeglugowych łączących Hamburg z Indiami. Przeładunki kontenerowe z Indiami wzrosły o 39,6 proc. do 60 tys. TEU, natomiast z Malezji – aż o 50,6 proc. do 54 tys. TEU. Wolumeny z Chin, największego partnera handlowego Hamburga, wzrosły o 11,3 proc. i osiągnęły poziom 597 tys. TEU.

Spadek obrotów ze Stanami Zjednoczonymi

Dla porównania, handel ze Stanami Zjednoczonymi wyraźnie spadł. Przeładunek kontenerów w tym kierunku obniżył się o 19 proc. do 145 tys. TEU. Według przedstawicieli portu jest to skutek wysokich zapasów magazynowych zgromadzonych pod koniec 2024 roku oraz wczesnych efektów nowych regulacji wprowadzanych przez administrację Trumpa.

Ładunki drobnicowe i masowe: mieszany obraz

Wolumen ładunków drobnicowych wzrósł o 4,7 proc. do 20,2 mln ton, przy czym ładunki konwencjonalne zwiększyły się o 3,5 proc. do 280 tys. ton. Ładunki masowe pozostały na zbliżonym poziomie 8,1 mln ton (spadek o 0,8 proc.). Przeładunek ładunków sypkich, takich jak zboża, spadł o 14,3 proc., natomiast ładunki płynne wzrosły o 23,6 proc. Przeładunek ładunków takich jak węgiel i rudy zmniejszył się o 5,8 proc. Port tłumaczy to słabnącym popytem związanym z transformacją energetyczną.

Wolumeny przeładunków pośrednich również wykazały oznaki odbudowy, rosnąc o 15,3 proc. do poziomu 723 tys. TEU. To zasługa m.in. nowych połączeń liniowych oraz zmian w strukturze sojuszy żeglugowych.

Transport kontenerów w relacjach ląd-port osiągnął poziom 1,3 mln TEU, co oznacza wzrost o 1,8 proc. Z tego 645 tys. TEU przewieziono koleją – to wzrost o 0,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku (dane wstępne).

Pozycja Hamburga umacnia się mimo wyzwań

Mimo utrzymujących się wyzwań geopolitycznych i gospodarczych, Portowi Hamburg udało się ustabilizować, a w niektórych obszarach wręcz zwiększyć swoją rolę w europejskim transporcie towarowym” – podkreślono w komunikacie towarzyszącym publikacji danych.

 

Tagi: