TransInfo

W ciągu trzech lat roboty zawładną logistyką. Będzie ich tu więcej, niż w branży automotive

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
|

29.01.2020

Coboty, czyli roboty współpracujące, rewolucjonizują gospodarkę. Szacuje się, że w ciągu najbliższych sześciu lat wartość rynku cobotów wyniesie 5,6 mld dolarów, zaś w 2030 r. osiągnie pułap 12 mld. Dziś tych urządzeń najwięcej jest w branży elektronicznej i automotive, jednak to się zmieni. I to bardzo szybko.

Do końca 2023 r. branża logistyczna prawdopodobnie zdetronizuje automotive i to ona będzie drugim pod względem wielkości sektorem na świecie wykorzystującym coboty – przekonuje na łamach „Pulsu Biznesu” Tomasz Sączek, ekspert ds. łańcuchów dostaw.

Szkolący ze współpracy z… robotami

Zainteresowanie robotami i cobotami rośnie. Już dziś z robotów współpracujących korzystają w Polsce m.in. oddział Amazona pod Wrocławiem oraz Unilever i Modelez. Urządzenia te przede wszystkim zajmują się paletyzacją oraz „wspieraniem procesów magazynowych”. A trend przyspiesza, nie tylko w kraju.

Do 2021 r. 77 proc. amerykańskich firm z branży planuje wdrożyć kombinację sztucznej inteligencji i robotyki w swoich magazynach – podaje gazeta.

Nic w tym dziwnego. Coboty są w stanie współpracować z ludźmi, czasowo zastępując nieobecnych pracowników. Wchodzą na ich miejsca tam, gdzie praca jest automatyczna, oparta na powtarzalnych czynnościach. To wszystko sprawia, że powoli modyfikuje się system pracy człowieka, również w logistyce. Staje się on pracownikiem wnoszącym wartość dodaną, analizującym dane i podejmującym decyzje.

Osobiście uważam, że niebawem pojawi się na rynku nowy typ szkoleń – jak współpracować z robotem i cobotem – przekonuje ekspert na łamach „PB”.

Dodaje przy tym, że według szacunków „do 2025 r. dwie z 10 największych światowych sieci handlowych powołają stanowisko dyrektora działu personalnego ds. robotów jako jednostkę zajmującą się zatrudnianiem lub wynajmowaniem robotów i cobotów”.

Korzyść za rozsądną cenę?

Pojawienie się takiego trendu nie dziwi. Z jednej strony odpowiada on na zmiany dziejące się na rynku pracy (odpływ pracowników, nie tylko krajowych, ale również tych, którzy przyjechali do Polski zza wschodnie granicy), z drugiej – za stosunkowo niewielką cenę jest w stanie przynieść wymierne korzyści.

Eksperci przekonują, że już dziś koszt wdrożenia cobotów w magazynach nie jest zaporowy nawet dla najmniejszych graczy, a może doprowadzić do wzrostu sprzedaży nawet o 12 proc.

Fot.Pixabay/geralt

Tagi