TransInfo

Fot. Wikimedia/ Paul Townley, CC BY-SA 4.0

Szykuje się gorący piątek dla przewoźników i kierowców w Wielkiej Brytanii. Służby graniczne będą strajkować

Brytyjski Związek Służb Publicznych i Komercyjnych (PCS) ogłosił, iż 130 tys. jego członków z sektora publicznego i służby cywilnej będzie strajkować 28 kwietnia. Wśród strajkujących będą pracownicy służby granicznej i brytyjskiej inspekcji transportu drogowego.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Będzie to kolejny jednodniowy strajk organizowany przez PCS. Celem protestów jest zwiększenie presji na rząd brytyjski w sprawie podniesienia płac, ale także kwestii emerytalnych i bezpieczeństwa zatrudnienia.

Nasi członkowie nie ustąpią w tym sporze. Ministrowie muszą dostrzec, że eskalujemy nasze protesty i muszą rozwiązać ten spór poprzez położenie pieniędzy na stół. Wiemy, że nasz strajk spowodował już poważne zakłócenia. Nowe strajki i kolejny narodowy dzień protestu zwiększy presję na rząd, który po prostu nie chce nas słuchać” – powiedział Mark Serwotka, sekretarz generalny PCS.

W komunikacie na stronie internetowej, rząd brytyjski ostrzegł przewoźników, iż mogą spodziewać się zakłóceń i dłuższych kolejek w portach i na przejściach granicznych.

Kiedy PCS organizował ostatni jednodniowy strajk 15 marca, rząd brytyjski ostrzegał także, iż strajk wpłynie na tempo kontroli granicznych w Calais, Dunkierce jak również w Coquelles w północnej Francji.

Podczas grudniowego strajku Służby Granicznej, ponad 1 tys. personelu wojskowego musiało być przeszkolone by zastąpić strajkujących na granicach.

Poza służbą graniczną strajkować będą także pracownicy DVSA, czyli brytyjskiego odpowiednika Inspekcji Transportu Drogowego. Tysiące egzaminów na prawo jazdy, które miały odbyć się 28 kwietnia, zostało odwołanych. Szacowane straty DVSA z tego tytułu wynoszą ponad 2 mln funtów.

Tagi