Odsłuchaj ten artykuł
Iveco oferuje klientom jazdy próbne Stralisem NP na LNG. Czy ciężarówka na ciekły gaz ziemny się sprawdzi?
Producent ciężarówek Iveco chce przekonać przewoźników do napędu na LNG. Do końca tego roku ciężarówki Stralis na LNG trafią na testy do klientów w Niemczech.
Jak informuje niemiecki portal transportowy dvz.de, modele Iveco Stralis NP na LNG (Liquified Natural Gas) w ramach testów oferuje jazdy próbne klientom w miastach takich jak Hamburg i Stuttgart. Ciężarówki na ciekły gaz ziemny mogłyby być idealnym rozwiązaniem dla transportu w metropoliach, w których wprowadzono zakaz wjazdu dla pojazdów z silnikiem Diesla.
Napęd na LNG to kolejny krok w kierunku dekarbonizacji transportu drogowego. Stosowanie tego głęboko schłodzonego (–162 °C) płynnego gazu ziemnego pozwala na zmniejszenie o 40% ilości wydzielanego CO2 oraz na wyeliminowanie emisji cząstek stałych i tlenków azotu.
Ponadto producent chwali się obniżonym poziomem głośności we wspomnianym modelu – Stralis NP na LNG jest o połowę cichszy od odpowiedników na olej napędowy. To zaleta zarówno z punktu widzenia kierowcy, jak i mieszkańców miast.
Co z infrastrukturą?
Już istniejące i obecnie powstające stacje tankowania LNG są wg producenta absolutnie wystarczające. Nie bez znaczenia pozostaje też rozmiar baku – jest on wprawdzie nieco cięższy, ale za to paliwo jest lżejsze. Tankowanie do pełna trwa zaledwie 5 minut, a 400 kg gazu pozwala przejechać ciężarówce 1 500 km.
Czy ciężarówki na LNG się sprawdzą?
Pojazdy ciężarowe z napędem na LNG stają się coraz bardziej popularne w Stanach Zjednoczonych, gdzie równolegle powstaje infrastruktura do tankowania metanu w postaci skroplonej.
Także w Polsce powoli zaczyna się doceniać to rozwiązanie. Po Olsztynie jeżdżą autobusy komunikacji miejskiej na LNG (11 sztuk modelu Solbus Solcity 12 LNG). Stolica Warmii i Mazur jest pierwszym polskim miastem, w którym pojawiły się pojazdy tego typu.
Co Wy sądzicie o takim rozwiązaniu? Ma szansę się sprawdzić w Europie?
Foto: Iveco