Pixabay/byrev

Stawki MiLoG-u wkrótce wzrosną. Niemiecka płaca minimalna obowiązkowa także dla polskich przewoźników

Od 1 stycznia przyszłego roku będą obowiązywać nowe stawki płacy minimalnej w Niemczech. Kolejna podwyżka planowana jest pół roku później, chyba że nowy rząd spełni obietnicę wyborczą i wprowadzi kosmiczną podwyżkę do 12 euro za godzinę.

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Od 1 stycznia 2022 r. ustawowa płaca minimalna wzrośnie z obecnych 9,50 euro do 9,82 euro za godzinę. Kolejna podwyżka do 10,45 euro za godzinę ma nastąpić w lipcu przyszłego roku.

Oznacza to, że kierowcy realizujący przewozy (kabotaż, transport międzynarodowy z rozładunkiem lub załadunkiem w Niemczech i doładunek lub częściowy rozładunek w tym kraju) na terytorium Niemiec będą otrzymywali zgodnie z przepisami MiLoG (ustawy o płacy minimalnej) wyższe wynagrodzenie. Z kolei przewoźnicy muszą spodziewać się wyższych kosztów w związku z planowanymi podwyżkami. 

MiLoG i polscy przewoźnicy

Kancelaria adwokacka Pfnür Rechtsanwälte reprezentująca wielu polskich przewoźników przed niemieckimi sądami potwierdziła pod koniec listopada, że tzw. MiLoG, czyli niemiecka ustawa o płacy minimalnej ma zastosowanie dla usług realizowanych przez zagranicznych przewoźników na terenie Niemiec.

Po ukazaniu się dziś formularzy wzorcowych do meldunku dla zagranicznych przedsiębiorstw transportowych nie ma już żadnej nadziei, aby obowiązek zapłaty płacy minimalnej dla transportów wykonywanych na terenie Niemiec mógłby w ostatniej chwili jeszcze ominąć polskich przedsiębiorców. Jak Ministerstwo Pracy wyjaśniło już pod koniec września 2014 r., wyżej wymieniona ustawa będzie również obejmować zagraniczne branże transportowe” – wyjaśniła kancelaria w oficjalnym komunikacie.

Prawnicy podkreślają jednocześnie, że dyskusja, która rozgorzała w naszym kraju w ostatnich tygodniach na temat ignorowania przez polskich przewoźników ustawy o płacy minimalnej, nie jest merytorycznie uzasadniona.

W niemieckim rozumieniu nie ma żadnej wątpliwości, że transport do Niemiec podlega kategorii delegacji. Również dyrektywa 96/71/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 grudnia 1996 r. nie zawiera jakiegokolwiek przymusu dla państwa niemieckiego, żeby klasyfikować krótkie delegacje do miesiąca jako „podróż służbową”. Odpowiednie orzecznictwo polskie nie będzie miało najmniejszego wpływu na ocenę przesłania właściwych niemieckich sądów. Również argument, że umowa o pracę podlega według art. 8 rozporządzenia 593/2008 Parlamentu Europejskiego i Rady bezwątpliwie prawu polskiemu nie może zostać użyty” – dodaje kancelaria.

Republika Federalna Niemiec skorzystała natomiast na podstawie unijnych przepisów z możliwości stworzenia regulacji wymuszających swoje zastosowanie na terenie Niemiec. Zatem w ramach tego artykułu ustawa niemiecka  jest tym samym legitymizowana. 

Dlatego prowadzona kampania w mediach polskich na temat ignorowania przepisów niemieckich nie ma jakiejkolwiek merytorycznej podstawy i wprowadza polskich przedsiębiorców transportowych w błąd. Naszym zdaniem ignorowanie ustawy jest dla polskich przedsiębiorców transportowych większym zagrożeniem niż sama ustawa” – podsumowuje kancelaria adwokacka Pfnür Rechtsanwälte.

Stawki MiLoG poszybują do 12 euro?

Nowy niemiecki rząd, który tworzą socjaldemokratyczna SPD, Zieloni i liberalna FDP, zapowiada podniesienie płacy minimalnej do 12 euro za godzinę. Taka podwyżka zaplanowana na przyszły rok zawarta została w umowie koalicyjnej i była jedną z obietnic wyborczych SPD i Zielonych. 
W Niemczech około 8,6 mln pracowników zarabia obecnie mniej niż 12 euro na godzinę – głównie w branży gastronomicznej, hotelarskiej i logistycznej.

Podwyżka wpłynęłaby bezpośrednio na te sektory” – mówi Jennifer Otto, doradca podatkowy w firmie Ecovis specjalizującej się w doradztwie podatkowym.


“Sektory objęte układami zbiorowymi w większości nie zostałyby dotknięte. Większość stawek godzinowych w układach zbiorowych wynosi już ponad 12 euro za godzinę ” – dodaje Otto.

Tagi