Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Faire Mobilität/Twitter
Agmaz złożył doniesienie do prokuratury. “Nowy poziom eskalacji i bezdenna bezczelność”
W sprawie zaległych wynagrodzeń, o które walczą kierowcy polskiej grupy “Agmaz & Luk Maz” nie są prowadzone żadne negocjacje. Protestujący od kilkunastu dni okupują parkingi przy niemieckiej A5. Tymczasem okazuje się, że przewoźnik złożył do niemieckiej prokuratury doniesienie przeciwko pracownikom.
Polska grupa transportowa złożyła doniesienie do prokuratury w Darmstadt na strajkujących. „W ramach pozwu, oprócz innych przestępstw, podnoszony jest zarzut wymuszenia” – powiedział rzecznik prokuratury w Darmstadt cytowany przez Niemiecką Agencję Prasową (dpa).
To, czy i w jakim stopniu postawione zarzuty są prawdziwe oraz jak prawnie ocenić stan faktyczny, będzie przedmiotem śledztwa” – dodał.
Według dpa spedytor w prokuraturze był już w ubiegły tygodniu. Próbował też rozmawiać z burmistrzem sąsiedniej gminy i policją. Z drugiej strony nie prowadził negocjacji ze strajkującymi od dwóch tygodni kierowcami.
Michael Rudolph, przewodniczący DGB Hessen-Thüringen – niemieckiego związku zawodowego, ocenił tę sytuację jako “nowy poziom eskalacji” i “bezdenną bezczelność”. Podejście przedsiębiorcy to próba „zrobienia z ofiar sprawców” – dodał.