REKLAMA
Inelo

Agresja na drodze – jak sobie z nią radzić?

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Każdy kierowca był świadkiem albo sam doświadczył złośliwego komentarza, pogróżek do innego kierowcy. Niestety codziennością są wyzwiska, ubliżające gesty i nerwowe reakcje na polskich drogach.

 

Oprócz słownych potyczek i kilku klaksonach dochodzą, niestety pobicia i uszkodzenia samochodu. Agresja na polskich drogach narasta do poważnych problemów bezpieczeństwa na drodze. Skrajnymi przypadkami utraty cierpliwości za kółkiem są morderstwa innych kierowców.

 

Niekontrolowana agresja podczas jazdy samochodem nie jest bezpośrednim wynikiem wydarzeń na drodze, ale nagromadzenia problemów w życiu codziennym. Dlatego nerwowe sytuacje zdarzają się zwłaszcza, kiedy się spieszymy, na przykład do pracy. Drobny incydent sprawia, że wszystkie negatywne emocje odżywają i znajdują ujście w gwałtownym wybuchu. Tym bardziej, że samochód daje poczucie anonimowości. Jesteśmy oddzieleni szybą od innych uczestników ruchu, a kiedy coś pójdzie nie po naszej myśli – możemy po prostu odjechać.

Prosta rada – starać się panować nad swoimi emocjami, które wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Warto uświadomić sobie, że złość wcale nie poprawi sytuacji, korki się nie zmniejszą, blokujący samochódnagle nie ustąpi nam drogi po tym jak na niego nakrzyczymy. Nasze wybuchowe zachowanie jedynie pogarsza sprawę – powoduje niepewność i nerwowość innych kierowców, opóźniając ich reakcję i stwarzając niebezpieczeństwo dla wszystkich.

Jeżeli jesteśmy ofiarą osoby agresywnej należy nabrać dystansu do całej sytuacji. Często wystarczy nie reagować na zaczepki i nie nawiązywać kontaktu wzrokowego, aby agresywna osoba zrezygnowała z ataku. Pomóc może wykonanie gestu uprzejmości, taktowne kiwnięcie głowo na znak przeprosin, podniesienie dłoni czy życzliwy uśmiech.

Autor: Joanna Gawlik