Magazyn stał się za ciasny. Zobacz, jak zyskać dodatkowe metry bez kosztownej rozbudowy

Zastosowanie rozwiązania pozwalającego na znaczące zwiększenie powierzchni magazynowej bez konieczności budowy nowej hali to ewidentna korzyść. Zapewnia oszczędności w ogrzewaniu, oświetleniu, zabezpieczeniu przeciwpożarowym oraz ochronie towaru. W każdym przypadku, w istocie nie tylko obniżamy koszt metra kwadratowego magazynu, ale też możemy zaoszczędzić np. na podatku od nieruchomości.

Regały przesuwne, zwane często mobilnymi to dość prosty sposób optymalizacji wykorzystania dostępnej powierzchni i kubatury magazynu. 

Konwencjonalne regały paletowe wymagają stałych korytarzy roboczych między nimi, co powoduje wyłączenie pewnej powierzchni z użytku.

Jeden korytarz oszczędza przestrzeń

System regałów mobilnych potrzebuje tylko jednego korytarza zwiększając pojemność składowania. Redukujemy tym samym znacząco koszty eksploatacyjne, w tym również obsługi chłodniczej (chłodzenie mniejszej przestrzeni). Eksperci z firmy WDX Regały podkreślają, że regały przesuwne nadają się np. do magazynów, w których składowane są towary w tzw. kontrolowanej temperaturze.

Wśród tego rodzaju rozwiązań jest Stow Mobile, w którym regały umieszczone są na bazach przesuwnych pozwalających zamykać i otwierać poszczególne korytarze robocze (regały poruszają się po szynach zainstalowanych w posadzce). Rozwiązanie to można łatwo rozbudować o kolejne bloki, sterownik bez problemu je rozpoznaje (plug and play).

Specjaliści z Promagu wyjaśniają, że duża gęstość składowania na regałach przesuwnych i stosowanie tylko jednego korytarza roboczego maksymalizuje pojemność najmniejszych przestrzeni zapewniając odpowiednią selektywność. Dostęp do żądanego korytarza roboczego operator uzyskuje sterując ręcznie lub zdalnie. Dla klientów ceniących nowoczesne rozwiązania przygotowano aplikacje na smartfony sterujące regałami i oświetleniem (oświetlony jest tylko aktualnie obsługiwany regał). System bezpieczeństwa stanowią zazwyczaj: sygnały świetlne i/lub dźwiękowe, przycisk „sprawdzanie korytarza”, przyciski awaryjne, a także kurtyny świetlne zatrzymujące regały z chwilą pojawienia się przeszkody.

System akumulacyjny dobry przy dużej częstotliwości przepływu

Kolejną z metod zwiększenia dostępnej powierzchni magazynowej stanowią regały typu push-back (tzw. system akumulacyjny). Załadunek i rozładunek odbywa się z tej samej strony. Pierwsza paleta jest umieszczana na pierwszej pozycji w kanale, kolejna popycha ją na pozycję następną. Proces ten jest powtarzany, aż do zapełnienia całego poziomu.

Dostępne są regały push-back z wózkami lub rolkami. Wariant z wózkami umożliwia składowanie od dwóch do czterech palet na głębokość. Składowanie odbywa się przez ułożenie palety na wózkach, które przesuwają się wzdłuż szyn. Działanie drugiego wariantu jest podobne, z tą różnicą, że wózki i szyny zostały zastąpione przez rolki. Zastosowanie rolek pozwala na magazynowanie nawet sześciu palet na głębokość. Obsługa ładunku w obydwu przypadkach odbywa się z zastosowaniem metody LIFO (last in – first out, ostatnie weszło – pierwsze wyszło). 

Regały typu push-back stosowane są zazwyczaj w przypadku składowania wielu pozycji asortymentowych i niewielkiej liczbie palet przypadających na każdą z nich. System ten jest zalecany dla ładunków o średniej lub dużej częstotliwości przepływu (redukcja czasu załadunku i rozładunku). Specjaliści z Mecalux podkreślają, że w regałach typu push-back, w odróżnieniu od innych systemów akumulacyjnych, na każdym poziomie można składować inną jednostkę magazynową.

Regały typu push-back ma też Promag. W istocie jest to uproszczona wersja przepływowych regałów paletowych. Istnieje możliwość składowania do dziewięciu paletowych jednostek ładunkowych w gnieździe.

Dodatkowa powierzchnia trzy razy tańsza od rozbudowy magazynu

Najprostszym sposobem zwiększenia dostępnej przestrzeni składowej jest budowa antresoli, zwanych również platformami lub pomostami. Pozwalają w pełni wykorzystać kubaturę magazynu przez całkowite zagospodarowanie wysokości hali. 

Modułowa konstrukcja umożliwia dokonywanie zmian, kiedy tylko jest to niezbędne. Doświadczenia pokazują, że antresole mogą przyczynić się do podwojenia, a nawet potrojenia przestrzeni składowania, nie pociągając za sobą dużych wydatków. Okazuje się, że koszt tak uzyskanej dodatkowej powierzchni magazynowej jest mniejszy od podstawowej o 30-50 proc. 

– Dodatkowa powierzchnia w hali zabudowana antresolą jest średnio 3 razy tańsza niż rozbudowa obiektu, a czas realizacji to około 10-12 tygodni. W przypadku obiektu wynajmowanego zwraca się po około 30 miesiącach – informują eksperci z WDX.

W odróżnieniu od konwencjonalnych konstrukcji, antresole są łatwe w montażu i demontażu. Wśród podstawowych parametrów użytkowych specjaliści z Promagu wymieniają:

– wysoką nośność,

– stabilną i wytrzymałą konstrukcję,

– możliwość rozbudowy i modyfikacji oraz przeniesienia w inne miejsce.

Antresole wyglądają podobnie, co nie oznacza, że wybór konkretnej nie ma większego znaczenia.

Każda tego rodzaju konstrukcja musi nie tylko spełniać wymagania prawa budowlanego, przepisów branżowych i zostać dostosowana do indywidualnych wymagań, ale też musi uwzględniać dość rygorystyczne wytyczne ochrony przeciwpożarowej i wymagania związane z bezpieczeństwem i higieną pracy. Wśród najważniejszych kwestii, które należy wziąć pod uwagę zanim zdecydujemy się na budowę antresoli są: rozstaw słupów podporowych/możliwość stężeń, zapewnienie stateczności oraz obciążenia powierzchni roboczej/naciski na posadzkę. Trzeba zdecydować o gęstości rusztu wsporczego/pokryciu rusztu (płyta, krata), jak również sposobie obsługi (komunikacja).

Fot. WDX