Od początku kryzysu imigracyjnego na belgijskich parkingach dla ciężarówek nie jest bezpiecznie. Władze do tej pory ograniczały się do prostych i niezbyt korzystnych z punktu widzenia kierowców rozwiązań. Wiele wskazuje na to, że nowe przepisy poprawią tę trudną sytuację.
Od kilku lat władze belgijskie uciekają się do zamykania parkingów bądź wprowadzania na nich nocnych zakazów parkowania dla ciężarówek, by zadbać o bezpieczeństwo kierowców. W ten sposób Belgowie próbowali “walczyć” z nielegalnymi imigrantami, którzy regularnie włamują się na parkingi i do ciężarówek, dewastując często ogrodzenia i same pojazdy. Chodzi głównie o obiekty zlokalizowane przy trasie E40 wiodącej do portu w Calais, gdzie uchodźcy szukają okazji, by wejść do naczep i w ten sposób przedostać się do Wielkiej Brytanii.
Stosowane dotąd rozwiązania nie przyniosły spodziewanych efektów i stanowiły jedynie utrudnienia dla kierowców ciężarówek poszukujących miejsca na postój w celu odbycia przepisowego odpoczynku. Uchodźcy w dalszym ciągu powodowali szkody niszcząc np. ogrodzenia parkingów lub plandeki ciężarówek. Ponieważ najczęściej poruszają się w grupach, belgijskie służby były bezradne próbując zidentyfikować sprawcę lub sprawców. Dlatego też belgijska posłanka Maaike De Vreese przygotowała projekt ustawy, który pozwoli w takiej sytuacji pociągnąć do odpowiedzialności całą grupę. Za włamanie się do ciężarówki i na parking ma im grozić grzywna oraz więzienie – donosi niderlandzki portal transportowy nieuwsbladtransport.nl.
Podobne przepisy obowiązują od 2016 r. w belgijskich portach, gdzie karane jest już samo wtargnięcie, a sprawcom nie trzeba udowadniać winy, tj. zniszczenia np. ogrodzenia.
Na tej podstawie sąd w Brugii skazał niedawno sześciu imigrantów na karę więzienia i grzywnę” – mówi De Vreese niderlandzkiemu portalowi.
To samo ma dotyczyć teraz parkingów oraz ciężarówek. Kiedy przepisy wejdą w życie, na razie nie wiadomo. Będziemy informować Was na bieżąco.
Fot. Trans.INFO