Pierwsze szacunki branży kurierskiej po świętach. Wzrosty są imponujące

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Nawet ponad 60 proc. – o tyle więcej przesyłek mogły przekazać niektóre sieci kurierskie w okresie szczytu świątecznego w 2018 r., w porównaniu do zeszłego. Koniec grudnia to zawsze okres wzmożonej pracy dla kurierów. Liczba paczek jest wówczas o kilkadziesiąt procent wyższa, niż w tzw. miesiącach neutralnych.

Pierwsze dane o świątecznych wynikach podał już InPost. Od 28 listopada do 24 grudnia dostarczył ponad 12 mln przesyłek, co oznacza wzrost o niemal 65 proc. rok do roku. Klienci szczególnie mocno zainteresowani byli Paczkomatami – tu wzrost obsługi paczek przekroczył 92 proc. Paczki świąteczne stanowiły niemal 14 proc. wszystkich obsłużonych w 2018 r. przez InPost (w całym roku było ich ponad 86 mln sztuk, o ponad 52 proc. więcej, niż w 2017 r.).

– Rynek e-commerce ma wciąż doskonałe perspektywy i rośnie w tempie niecałych 20 proc. r/r. Tymczasem nasze wolumeny rosły ponad dwukrotnie szybciej – przekonuje w komunikacie prasowym Rafał Brzoska, prezes InPost.

Boom, z którego czerpią

W podobnym tonie wypowiada się Rafał Nawłoka, prezes zarządu DPD.

– Boom w e-commerce, w którym uczestniczymy od kilku lat, powoduje zwiększanie popytu na usługi kurierskie. DPD Polska od kilku lat zwiększa swoje przychody w tempie ok. 20% w skali roku. Dokładnych danych podsumowujących rok i ostatni szczyt paczkowy jeszcze nie mamy, ale spodziewamy się, że wzrosty osiągnięte w 2018 r. utrzymają się na zbliżonym poziomie – zapewnia.

Jak dodaje, „w grudniowym szczycie paczkowym dzienna średnia dzienna liczba paczek wzrasta o co najmniej 50 proc. w stosunku do okresu poprzedzającego szczyt”.

– W 2017 r. w grudniu doręczyliśmy 11,3 mln paczek ze średnią dzienną wynoszącą 600 tys. przesyłek. W 2018 liczby te znacznie się zwiększyły, jednak na przedstawienie konkretnych podsumowań jest jeszcze za wcześnie – zauważa prezes. – Pomimo znacznych wzrostów utrzymaliśmy pełną płynność procesów i rekordowy jak na okres szczytu współczynnik doręczalności przy pierwszej próbie.

width="560" height="315" frameborder="0" allowfullscreen="allowfullscreen">

Klienci wybierają odbiór w punkcie

O tradycyjnych wzrostach mówi i DHL Parcel. Co prawda nie podaje dokładnej liczby przesyłek, zapewnia jednak, że „liczba nadawanych paczek (w okresie szczytu świątecznego – przyp.red.) rośnie nawet o 40 proc. w porównaniu do normalnych okresów w roku” – poinformowała nas Luiza Arament z biura prasowego firmy.

Pierwsze, dokładniejsze szacunki ma również Poczta Polska. W 2018 r. zanotowała 30-procentowy wzrost liczby paczek w okresie przedświątecznym. Tuż przed samymi świętami obsłużyła o 70 proc. więcej przesyłek, niż poza tym okresem. Przy okazji dostrzegła też pewną zmianę trendów wśród kupujących.

Czynnikiem najbardziej różnicującym zakończony właśnie szczyt od zeszłorocznego był wyraźny wzrost popularności nadań przesyłek przeznaczonych do odbioru w punkcie. Z badania ARC Rynek i Opinia (październik, 2018 r). Korzysta z tej opcji prawie 30 proc. eSklepów – czytamy w komunikacie Poczty.

Fot. Pixabay/skeeze/public domain

Tagi