Brexit: ogromne koszty, opóźnienia i chaos na granicach, czy szansa dla polskiej branży logistycznej?

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
|

16.08.2017

Dziennik „The Guardian”, opierając się na analizie europejskiej agencji doradczej Orexa szacuje, że wyjście z UE będzie kosztowało Wielką Brytanię przynajmniej 1 mld funtów rocznie. Należy się spodziewać także ogromnego chaosu w przewozach międzynarodowych. Niektórzy jednak widzą w Brexicie szansę dla polskiej branży logistycznej.

Wielka Brytania po wyjściu z Unii będzie musiała zmierzyć się z:

  • ogromnymi opóźnieniami na granicach,
  • dużymi kolejkami na autostrady.

Kraj powinien się przygotować także na utratę miejsc pracy w wyniku przenoszenia siedzib niektórych firm do innych państw. 

Po Brexicie Brytyjczycy będą musieli zadbać o zatrudnienie dodatkowego personelu celnego a także o nowe duże parkingi dla ciężarówek przy granicy. Wszystko to będzie się wiązało z bardzo wysokimi kosztami. Dziennik “The Guardian” szacuje, w oparciu o analizę agencji Orexa, że Brexit będzie kosztował Wielką Brytanię przynajmniej 1 mld funtów rocznie.

Jak czytamy w “The Guardian”, powodem największych obaw Skarbu Państw Wielkiej Brytanii jest złożoność stworzenia nowego systemu celnego w sposób, który pozwoli uniknąć poważnych zakłóceń. 

Odpowiednie rozwiązanie powinno powstać jak najszybciej, ponieważ przedsiębiorstwa “muszą znać wcześniej przepisy dot. obrotu towarami” – podkreślono w raporcie Orexy. 

Wg twórców dokumentu, “oczywisty jest fakt, że brytyjskie elementy łańcucha logistycznego są zagrożone, jeśli koszty i niepewność spowodowana kontrolą celną przeważają nad korzyściami prowadzenia działalności gospodarczej w Wielkiej Brytanii. 

Stracą Brytyjczycy, zyska polska branża logistyczna?

W wypowiedzi dla “Gazety Prawnej” prezes spółki Dachser w Polsce, Grzegorz Lichocik, przyznaje, że polska branża logistyczna bacznie śledzi wydarzenia na Wyspach. Choć cała Unia obawia się konsekwencji Brexitu, polskiej gospodarce mógłby przynieść korzyści. Jak to możliwe? Za sprawą inwestycji z Wielkiej Brytanii, takich jak fabryki, przedstawicielstwa firm, itd., które prawdopodobnie będą się przenosić do Polski w obawie przed wprowadzeniem ceł.

Polska jest bardzo atrakcyjną lokalizacją dla centrów dystrybucyjnych na Europę Środkową, m.in. ze względu na wielkość regionalnego rynku oraz stosunkowo niskie w porównaniu z zachodnioeuropejskimi krajami koszty pracy i wynajmu powierzchni magazynowych, a tym samym również bardziej atrakcyjne koszty produkcji. Trzeba być jednak świadomym, że nasi południowi sąsiedzi, Czesi i Słowacy, cieszą się opinią krajów o bardziej stabilnej sytuacji politycznej i gospodarczej, więc oczy inwestorów mogą się zwrócić na nich, a nie na Polskę – mówi w wywiadzie dla “Gazety Prawnej” Grzegorz Lichocik.

Foto: maxpixel.freegreatpicture.com