TransInfo

Fot. bcpcouncil.gov.uk

Cykliści się cieszą, kierowcy ciężarówek klną. Ta ścieżka rowerowa wywołała chaos

Ścieżka rowerowa w Dorset jest jedną z najszerszych w Wielkiej Brytanii. Trasa dla jednośladów jest tam szersza niż… pasy biegnącej obok niej drogi dla samochodów. Przez wąską jezdnię jadący tamtędy kierowcy ciężarówek obijają sobie lusterka.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Ścieżka w Dorset ma szerokość 3,4 m. Pasy biegnącej obok drogi – nieco ponad 287 cm w jedną stronę.

Trasa rowerowa jest chwalona przez rowerzystów, którym podoba się dodatkowa przestrzeń oraz gładka nawierzchnia. Mniejszą popularnością cieszy się wśród osób zmotoryzowanych, które w ostatnich dniach dały upust swojej złości i frustracji z powodu wprowadzonych zmian.

Lokalna gazeta “Bournemouth Echo” donosi, że „zdarzały się incydenty, kiedy ciężarówki obcierały sobie lusterka, gdy się mijały, a wściekli kierowcy krzyczeli na rowerzystów, że nie korzystają ze ścieżki. Samochody skręcały zaś na sąsiedni pas, aby ominąć rowery.”

Według relacji cytowanego przez “Bournemouth Echo” pracownika pobliskiego warsztatu, ciężarówki wjeżdżały na pas rowerowy, aby móc bezpiecznie się minąć. Mężczyzna dodał również, że „dwie ciężarówki rozbiły swoje lusterka, próbując minąć się jadąc z przeciwnych kierunków”

Pracownik twierdził przy tym, że niektórzy rowerzyści nadal korzystają z drogi dla samochodów, mimo że dostępna jest zupełnie nowa, bardzo szeroka ścieżka rowerowa. Jeden z mieszkańców stwierdził, że dalsze przeszkody na pasie rowerowym powodują, że rowerzyści nie mają innego wyjścia, jak tylko zjechać na przeciwległy pas ruchu, aby je ominąć.

62-letni mężczyzna, który mieszka przy drodze, również ocenił, że nowy pas rowerowy przyniósł „chaos” i że połowa ruchu na drogach składa się z pojazdów ciężarowych i samochodów z dostawami do sklepów i firm.

Celem utworzenia ścieżki było zachęcenie ludzi do korzystania ze zrównoważonych środków transportu oraz do pozostawienia samochodów w domu.

Współpraca: Gregor Gowans 

 

Tagi