Długie ciężarówki mogą jeździć już po całych Niemczech. Berlin wyjątkiem

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Od 29 grudnia 2017 r. przybyło w Niemczech tras dla ciężarówek o długości 18 i 25 metrów. Sieć dróg dla takich pojazdów obejmuje już 15 z 16 krajów związkowych. Wyjątkiem jest Berlin – miasto na prawach landu. Pozwoli to na oszczędności ze względu na mniejszą liczbę przejazdów z tą samą ilością towarów, a także przyczyni się do ochrony środowiska.

Od początku 2017 roku długie pojazdy ciężarowe mogą poruszać się po Niemczech tylko po drogach wyznaczonych przez ministerstwo transportu. Ich lista jest stale aktualizowana. Poszczególne landy stale sprawdzają wymagania trasowe zainteresowanych firm pod względem ich przydatności i zgłaszają je rządowi federalnemu. Na tej podstawie resort transportu wprowadza zmiany i publikuje je w odpowiednim rozporządzeniu.

29 grudnia 2017 r. weszło w życie tzw. 8. rozporządzenie zmieniające w tej sprawie. Oto najważniejsze zmiany, które z niego wynikają:

– Nadrenia-Palatynat i Saarland po raz pierwszy zgłosiły swoje trasy. Ponadto oba kraje związkowe pozwoliły na powszechne stosowanie długich ciężarówek typu 1, o łącznej długości 17,80 m.

– Saksonia-Anhalt również dopuściła do ruchu takie pojazdy. Do tej pory było to zabronione.

– Nadrenia Północna-Westfalia także po raz pierwszy zgłosiła własne trasy dla wszystkich długich ciężarówek. Do tej pory dozwolony był tylko typ 1.

Federalny Instytut Badań Autostrad (BASt) po testach dopuścił na stałe do ruchu ciężarówki typu 2 (o łącznej długości 25,25 m). Mogą one również poruszać się po trasach wyznaczonych przez ministerstwo transportu (pełna lista tras dostępnych dla długich ciężarówek).

Ograniczenia dotyczące ciężaru pojazdów pozostają niezmienione. Dopuszczalna masa całkowita długich samochodów ciężarowych nie może przekraczać 40 ton lub 44 ton w transporcie kombinowanym.

Długie ciężarówki dają korzyści?

Jesienią 2016 roku Federalny Instytut Badań Autostrad opublikował raport po testach z udziałem długich samochodów ciężarowych. Oto jego najważniejsze wnioski:

–    dwie trasy długodystansowe zastępują trzy przejazdy konwencjonalnymi ciężarówkami,

– oszczędność paliwa wynosi od 15 do 25 proc.,

– koszty utrzymania infrastruktury są niższe,

– emisja spalin jest mniejsza.

Z drugiej strony, w ubiegłym roku ukazał się inny raport, przygotowany na zlecenie landu Badenia-Wirtembergia, który dowodzi, że megaciężarówki wcale nie emitują mniej spalin.

Foto: Daimler

Tagi