Duńska firma logistyczna DSV uzyskała znaczący wzrost po przejęciu konkurenta – Panalpiny w sierpniu 2019 r. Jens Bjørn Andersen, dyrektor generalny DSV Panalpina z ostrożnością podchodzi jednak do prognoz na ten rok.
„Czwarty kwartał 2019 r. Był zgodny z naszymi oczekiwaniami i możemy wykazać EBIT (zysk operacyjny, czyli zysk przed odliczeniem podatków i odsetek – przyp. red.) w wysokości 6,6 mld koron duńskich (ok. 3,8 mld złotych) za cały rok, co odpowiada wzrostowi organicznemu o 8,4 procent w porównaniu z 2018 r.” – powiedział Jens Bjørn Andersen prezentując raport z 2019 r.
W ubiegłym roku DSV Panalpina odnotowała wzrost obrotów o 19,8 proc. z 79 mld koron duńskich (ok. 45 mld złotych) do 94,7 mld koron duńskich (ok. 54 mld złotych)
Około 13,4 mld koron duńskich obrotu stanowiło wzrost wynikający z przejęcia Panalpiny, podczas gdy wzrost organiczny wyniósł 2 proc. Z kolei EBIT wzrósł o 22,1 proc, (do wspomnianych 6,6 mld koron duńskich).
Gigant logistyczny odnotował w zeszłym roku zysk brutto na poziomie 23,7 mld koron duńskich (13,5 mld złotych), czyli o 35 proc. więcej niż przed rokiem.
Rok 2019 był dla naszej firmy rokiem silnym – nie tylko dzięki przejęciu Panalpiny. Duża część naszej organizacji ciężko pracuje teraz nad integracją i wszystko idzie dobrze ” – podsumował raport Jens Bjørn Andersen.
Anderson oświadczył również, że w 2020 r. oczekuje EBIT w przedziale od 8,2 do 8,7 mld koron duńskich (ok. 5 mld złotych). Podkreślił jednak, że „trudno było przewidzieć sytuację rynkową w 2020 r. i dodał, że pojawienie się koronawirusa „wpływa na globalne łańcuchy dostaw i tworzenie atmosfery niepewności”.
Fot. Wikimedia/Inkjet1998 CCA-SA 4.0 International