Duńczycy mają pomysł na ograniczenie emisji CO2. Wśród propozycji zwiększenie dmc ciężarówek

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Wiele europejskich firm i stowarzyszeń transportowych zastanawia się, w jaki sposób można ograniczyć emisję CO2. Dyskusję na ten temat podjęli niedawno również Duńczycy. Skandynawowie chcą m.in. zwiększyć dmc i wymiary pojazdów jeżdżących po tamtejszych drogach.

Propozycję złożyło ITD, czyli organizacja branżowa działająca na rzecz duńskiego transportu drogowego. Zwiększenie dopuszczalnej masy i wymiarów pojazdów miałoby pomóc w osiągnięciu celu, jakim jest ograniczenie emisji CO2 o 70 proc. do roku 2030.

ITD aktywnie wspiera zieloną transformację sektora transportu drogowego. To ogromne zadanie, które wymaga od nas wykorzystania wszystkich dostępnych środków. Jednym z najbardziej opłacalnych i najszybszych działań jest przyjrzenie się przepisom dotyczącym masy i wymiarów samochodów ciężarowych. Samo wprowadzenie podwójnych naczep będzie w stanie zmniejszyć emisję CO2 z ciężkiego transportu drogowego towarów o 110 tys. ton – mówi Henriette Kjær, polityczna szefowa ITD.

Organizacja proponuje zwiększenie limitów wagowych dla pojazdów 4-osiowych do 35 t (z dotychczasowych 32). Dla pojazdów o pięciu osiach ITD sugeruje natomiast dmc nie mniejsze niż 40 t. Stowarzyszenie zaznacza, że zależy mu “na optymalnym wykorzystaniu pojazdów w oparciu o technicznie dopuszczalne masy całkowite i naciski na osie, ustawione przez producenta.”

Wśród propozycji ITD jest również pomysł zwiększenia dopuszczalnych limitów wagi i długości dla pojazdów napędzanych alternatywnymi źródłami energii. Dzięki takiemu rozwiązaniu bardziej ekologiczne ciężarówki mogłyby mieć ładunki o takiej samej wadze co pojazdy napędzane tradycyjnym dieslem.

Na razie Duńczycy rozważają wady i zalety zwiększania limitów dla pojazdów ciężarowych. Pierwszym krokiem do wdrożenia jest rozpoczęcie badań, dotyczących m.in. skutków klimatycznych, dostępności oraz bezpieczeństwa drogowego. Analiza ma zostać zakończona jeszcze w tym roku. Możliwe więc, że konkretne zmiany wejdą w życie już w pierwszej połowie przyszłego roku – czytamy na portalu Lastbilmagasinet.

Współdzielenie naczep sposobem na zmniejszenie emisji?

Przykładem na skuteczność podobnego rozwiązania może być wspólna działalność firm Henkel i Capsa Food. Przedsiębiorstwa, dzieląc między sobą podwójne naczepy na trasach, ograniczają w ten sposób emisję dwutlenku węgla o 115 ton rocznie.

Dzięki całkowitej długości 31,75 m zestaw Duo Trailer może zmniejszyć emisję CO2 na trasie od 25 do 30 proc. w porównaniu do transportu tego samego ładunku konwencjonalnymi zestawami.

W ramach współpracy Henkel i Capsa Food udostępniają podwójne naczepy na trzy trasy tygodniowo dla dostaw na trasie Madryt-Katalonia. W jedną stronę przyczepa jest ładowana produktami jednej firmy, natomiast na kurs powrotny towarem przewożonym przez drugiego producenta. Dzięki pojemności 66 europalet i 48 ton, Duo-Trailer może zredukować 250 tys. pustych kilometrów rocznie, co oznacza około 115 ton mniej emisji CO2.

Fot. Volvo Trucks