REKLAMA
Eurodebt

Fоt. Państwowy Komitet Graniczny Białorusi

Granica z Białorusią nadal zamknięta. Jak przewoźnicy mogą ograniczyć straty?

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Ćwiczenia rosyjsko-białoruskie dobiegają końca, ale granica polsko-białoruska wciąż pozostaje zamknięta. Branża TSL już dziś mierzy się z ogromnymi kosztami i utraconymi przychodami. Firmy muszą działać szybko, by zabezpieczyć swoje interesy i utrzymać relacje z klientami.

Za tym tekstem stoi człowiek - nie sztuczna inteligencja. To materiał przygotowany w całości przez redaktora, z wykorzystaniem jego wiedzy i doświadczenia.

Granica została zamknięta decyzją władz ze względów bezpieczeństwa. To jednak nie tylko przejścia graniczne – to również strategiczny węzeł całego Nowego Jedwabnego Szlaku.

Transport został natychmiast przekierowany na alternatywne korytarze – przez państwa bałtyckie, porty morskie lub Middle Corridor, czyli Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy.

Każdy dzień zamknięcia granicy to dla firm transportowych nie tylko utracone przychody, ale również rosnące koszty reroutingu. Przewoźnicy muszą teraz płacić więcej za paliwo, dłuższe trasy, a często również za magazynowanie towarów, które nie mogą dotrzeć do celu. A rozładowanie tej przepustowości nie potrwa kilka dni – wyjaśnia Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.

Kontraktowe i finansowe skutki blokady

Zamknięcie granicy niesie za sobą poważne konsekwencje finansowe. Roszczenia od klientów, kary umowne, problemy z ubezpieczeniem, dodatkowe koszty operacyjne – to codzienność firm działających na tym kierunku.

Dokumentacja to podstawa. Każdy przewoźnik powinien już teraz gromadzić wszystkie potwierdzenia od terminali, daty odmów odprawy, faktury dodatkowych kosztów. To będzie kluczowe przy ubieganiu się o odszkodowania – radzi prezeska AC Porath.

W zestawie dowodów powinny znaleźć się m.in. e-maile do klientów informujące o sytuacji, listy przewozowe, dokumenty celne, a także analiza klauzul siły wyższej w kontraktach.

– Zalecałabym natychmiastowe zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela („notice of loss”) z dokumentacją wszystkich strat i dodatkowych kosztów oraz zabezpieczenie dowodów na okoliczności siły wyższej – mówi Joanna Porath. – Kluczowe jest też proaktywne podejście do klientów. Firmy powinny już teraz proponować alternatywne rozwiązania i negocjować podział dodatkowych kosztów. Transparentność i szybka komunikacja to podstawa utrzymania relacji biznesowych – podkreśla prezeska AC Porath.

Jak liczyć straty?

Eksperci proponują, by firmy posługiwały się jasnym modelem kalkulacji strat, obejmującym:

  • wolumen obsługiwany przez zamknięte punkty,
  • okres blokady × średni dzienny wolumen,
  • przychody (wolumen × średnia stawka frachtowa),
  • koszty dodatkowe: demurrage, magazynowanie, rerouting, kary kontraktowe,
  • koszty pośrednie: utrata przyszłych zleceń czy finansowanie zapasów.

Skala problemu

Tylko w pierwszym półroczu 2025 r. przez przejście kolejowe w Terespolu wjechało do Polski 66,4 tys. kontenerów, z czego 73% pochodziło z Chin. Przez Małaszewicze każdego dnia przejeżdżało około 300 wagonów pełnych elektroniki i innych towarów. Wartość przewozów tą trasą szacuje się na kilkadziesiąt miliardów dolarów rocznie.

Podstawa prawna i decyzje rządu

Zamknięcie granicy zostało wprowadzone rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 10 września 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 1233), które weszło w życie 12 września. Podstawą prawną jest art. 16 ust. 3 pkt 2 ustawy o ochronie granicy państwowej z 1990 r.

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński podkreślił, że „zamknięcie będzie miało charakter czasowy, choć nie można wykluczyć, że granica pozostanie nieprzekraczalna dłużej niż w dniach planowanych ćwiczeń, czyli 12-16 września”.

Szef MSWiA zapowiedział również, że „wszystkie ministerstwa przygotują zestawienie potencjalnych strat. Na podstawie tego, jakie będą te straty, na podstawie tego jak długo będzie trwało zamknięcie granicy, będziemy podejmować decyzję o ewentualnym wsparciu dla poszczególnych branż przemysłu”.

 

Tagi: