Historia transportu – odc. 114. O tym, dlaczego w krajach RWPG przewoźnicy nie stosowali karnetów TIR

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W 1959 roku Rosja Sowiecka ratyfikowała Międzynarodową konwencję o ruchu drogowym i Protokół o drogowych znakach i sygnałach. W 1963 roku w Ministerstwie Transportu Samochodowego i Dróg powstał Zarząd Przewozów Międzynarodowych i Międzymiastowych „Gławmieżawtotrans”.

Urząd ten nadzorował Autoprzedsiębiorstwa Międzymiastowych Stosunków (AMS), które koordynowały krajowe przewozy drobnicowe, w tym zapewniały ładunki powrotne i pobierane po drodze. One także zbadały możliwości samochodowych przewozów międzynarodowych. 

Pierwsze zestawy MAZ 200 przewiozły na zlecenie Knigoeksporta książki z Moskwy do Warszawy, a następnie do stolic Bułgarii i Czechosłowacji. W tym samym roku przedsiębiorstwo dokonało pierwszych przewozów do Finlandii i już 3 lata później był to główny kierunek aut z leningradzkiej bazy: samochody przedsiębiorstwa wykonały 494 jazdy do Finlandii, do NRD – 27, a do Czechosłowacji – 4. 

W 1966 roku ZSSR podpisał pierwsze umowy o przewozach międzynarodowych z Węgrami, Polską, NRD i Rumunią. Sovavto-Leningrad odpowiadało za przewozy ładunków do Finlandii, Sovavto-Moskwa (w Kuncewie) do Bułgarii. Przewozami zagranicznymi pasażerów zajmowało się przedsiębiorstwo PAPMS – Przedsiębiorstwo pasażerskich przewozów międzynarodowych.

Sowieci nie chcieli tracić dewiz na karnety TiR

W 1968 roku powołany został państwowy przewoźnik Sovtransavto. Nie korzystało ono z karnetów TIR, bo Rosja nie ratyfikowała tej konwencji. Ponadto żeby uniezależnić się od dewizowego systemu TIR w przewozach między krajami bloku wschodniego, przewoźnicy krajów RWPG od połowy lat 60 wykorzystywali manifesty AGT, które ubezpieczane były w rublach, a nie we frankach szwajcarskich.

Natomiast w przewozach do Europy Zachodniej przewoźnicy z państw obozu sowieckiego stosowali karnety TIR. Węgierski Hungarocamion zużył 11,8 tys. karnetów TIR, rumuński Romtrans – 9,5 tys., czechosłowacki CSAD – 7,3 tys., polski Pekaes – 6,5 tys., a bułgarski państwowy przewoźnik – 4,8 tys. 

Dla porównania przewoźnicy z Francji wykorzystali 194,5 tys. karnetów TIR, z Niemiec – ponad 140 tys., z Holandii – blisko 120 tys., z Włoch – 103 tys., z Belgii – 56 tys.

Zobacz najciekawsze odcinki „Historii transportu”:

Tagi