Według informacji udostępnionych przez duńską policję, wczoraj ok. godz. 9:30 na E45 między zjazdami 37 i 38 doszło do poważnego wypadku. Na pasie w kierunku południowym zderzyły się dwie ciężarówki (jedna prowadzona przez 35-letniego Polaka) oraz 16 samochodów osobowych. Cztery ciężarówki i trzy samochody osobowe zderzyły się natomiast w wypadku, który zdarzył się chwilę później na pasie w kierunku północnym. Duńskie media szacują, że w wypadku uczestniczyło nawet 30-40 pojazdów.
Polski trucker zginął na miejscu. Druga śmiertelna ofiara wypadku to 40-letni Duńczyk. Kilka osób z poważnymi obrażeniami przewieziono do szpitala.
Z doniesień duńskich mediów, które powołują się na wypowiedzi świadków zdarzenia, wynika, że powodem wypadku była bardzo gęsta mgła i brak widoczności.
Utrudnienia spowodowane karambolem trwały wczoraj do wieczora. Z relacji stacji telewizyjnej TV 2 Nord wynika, że ruch na autostradzie w kierunku północnym wznowiono dopiero o godz. 22.30.