Transakcja połączy Turcję i Europę, a przejęcie poszerzy śródziemnomorską ofertę przewozów promowych o transport drogowy – podało DFDS w oświadczeniu.
Duński operator dodał, że krok ten jest zgodny ze strategią firmy polegającą na oferowaniu transportu towarów w przyczepach promem, transportem drogowym i kolejowym.
Rola Turcji jako europejskiego centrum produkcyjnego stanie się w przyszłości jeszcze silniejsza, w miarę jak nearshoring przybliża łańcuchy dostaw do rynków końcowych” – powiedział Torben Carlsen, dyrektor generalny DFDS.
Ekol i DFDS rozmowy na temat transakcji rozpoczęły już w 2022 roku, a w zeszłym roku zostało ono zatwierdzone przez turecką agencję ds. konkurencji. Transakcja jest nadal uzależniona od zgody Unii Europejskiej, a jej wartość to na 1,9 miliarda koron duńskich (1,1 mld zł).
Według DFDS oczekuje się, że rynek transportowy Turcja-Europa będzie rósł o około 14 proc. rocznie do 2028 roku.
To przejęcie rozszerza sieć DFDS na region o wysokim wzroście” – dodała duńska firma.
Zakładając, że transakcja zostanie sfinalizowana na początku czwartego kwartału br., DFDS prognozuje całoroczny wzrost obrotów na poziomie 8-11 proc. w porównaniu z wcześniejszą prognozą wzrostu na poziomie 5-8 proc. Po przejęciu marka Ekol zniknie z UE. Będzie ona jednak w dalszym ciągu obecna pod starą nazwą na rynku tureckim i ukraińskim.