TransInfo

Fot. geograph.org.uk/CC BY-SA 2.0/Gerald England

Koniec sprzedaży ciężarówek na benzynę i diesla w Wielkiej Brytanii. Rząd podał termin, branża podzielona

Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że najpóźniej w 2040 r. zakończona zostanie sprzedaż ciężarówek z silnikami diesla i benzynowymi. Jeszcze wcześniej niemożliwe stanie się kupno innego dostawczaka, niż bezemisyjny.  

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Rząd zaproponował, żeby od 2035 r. niemożliwe stało się kupienie nowych emisyjnych pojazdów o dmc od 3,5 do 26 ton. Od 2040 r. (lub jeśli to będzie możliwe – nawet wcześniej) – cięższych ciężarówek.

To element wspierania strategii prowadzącej do dekarbonizacji wszystkich środków transportu krajowego do 2050 roku.

Za, a nawet przeciw

Branża nie skomentowała tych planów jednym głosem. Stowarzyszenie Logistics UK jest optymistyczne. Jego dyrektor ds. polityki Elizabeth de Jong stwierdziła, że firmy logistyczne dzięki temu będą mieć określony jasny harmonogram osiągnięcia zerowej emisji.

Ponieważ logistyka już teraz uwzględnia potrzebę dekarbonizacji swojej działalności, Logistics UK oczekuje partnerskiej współpracy z rządem w zakresie przyszłych działań i strategii, aby wspólnie zrealizować ambicję zerowej emisji netto – skwitowała.

Krytyczne jest z kolei stowarzyszenie Road Haulage Association.

Propozycja w obecnej formie jest nierealistyczna. Alternatywne pojazdy ciężarowe jeszcze nie istnieją – nie wiemy, kiedy będą dostępne i ile będą kosztować – zauważa Richard Burnett, dyrektor naczelny organizacji.

Dodaje, że przewoźnicy obawiają spadku wartości odsprzedawanych ciężarówek, z których dziś korzystają oraz wysokich kosztów, jakie będą musieli ponieść decydując się na ekologiczną flotę.

Współpraca: Gregor Gowans

Fot. geograph.org.uk/CC BY-SA 2.0/Gerald England

Tagi