Fot. Ministerie van Defensie

Kolejny kraj wprowadzi kontrole graniczne. Przewoźnicy proszą o specjalne traktowanie ciężarówek

Dick Schoof premier Niderlandów poinformował, że jego rząd osiągnął porozumienie i wprowadzi w tym miesiącu kontrole graniczne.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Niderlandzki rząd zdecydował o wprowadzeniu kontroli granicznych z końcem listopada. Przejścia na granicach z Niemcami i Belgią będzie kontrolowała Królewska Żandarmeria stanowiąca część Ministerstwa Obrony.

Na tego typu działania zezwala kodeks graniczny Schengen. Zgodnie z nim europejskie państwo członkowskie może tymczasowo przywrócić ochronę na swoich granicach z innymi państwami członkowskimi w przypadku poważnego zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego. Z tej możliwości korzysta od kilku lat wiele krajów europejskich. W październiku po raz kolejny tego typu kontrole przedłużyły Francja, Dania i Austria. Niemcy z kolei wprowadziły kontrole wszystkich granic, wywołując falę krytyki wśród polityków i przedstawicieli branży przewozowej. 

Przewoźnicy obawiają się skutków

Elisabeth Post, prezes niderlandzkiego związku transportowego TLN ostrzega, że kontrole graniczne mogą mieć poważne konsekwencje dla sektora transportu i logistyki.

Każde opóźnienie na granicy prowadzi do znacznych szkód gospodarczych, sięgających do 75 mln euro miesięcznie w postaci bezpośrednich strat w sektorze transportu” – podkreśla. 

W związku z tym TLN opowiada się za systemem pierwszeństwa dla ruchu towarowego.

Jeśli można nadać priorytet transportowi ładunków, możemy ograniczyć skutki gospodarcze. Wzywamy rząd do oszczędzenia ruchu towarowego podczas kontroli granicznych i do poszukiwania rozwiązań wspólnie z sektorem transportu. Obecny brak długoterminowego rozwiązania podważa zasadę otwartych granic i sprawia, że ​​planowanie przyszłości staje się skomplikowane dla przewoźników i dostawców usług logistycznych” – podkreśla prezes związku. 

Tagi