TransInfo

Fot. Oleksandr Kubrakov/Ttwitter

Dodatkowe pasy dla ciężarówek na granicy z Ukrainą, a za rok nowe przejście

Dzisiaj został otwarty nowy pas do odpraw autobusowych po ukraińskiej stronie przejścia granicznego Korczowa-Krakowiec na granicy z Polską - poinformował na twitterze Szymon Huptyś, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. Tym samym w Korczowej dojdzie do rozdzielenia ruchu towarowego od osobowego. Również dzisiaj podczas inauguracji zmodernizowanego terminala Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera zapowiedział otwarcie kolejnego przejścia w przyszłym roku.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Otwieramy kolejną linię modernizowanego przejścia, od jutra będzie działał nowy terminal autobusowy. Przypominam spotkanie, jakie odbyło się tutaj przed niecałymi dwoma miesiącami. Od tego czasu bardzo dużo się tutaj zmieniło. Nie przestajemy, głównym celem jest zwiększenie wymiany towarowej między naszymi krajami oraz zwiększenie komfortu przekraczania granicy dla naszej obywateli” – PAP cytuje Oleksandra Kubrakowa, ministra infrastruktury Ukrainy.

W ramach modernizacji przejścia Korczowa-Krakowiec, po stronie ukraińskiej zostały dodane nowe pasy.

„Skutkuje to tym, że zwiększy się ruch z 10 do 12 pasów dla ciężarówek. Powstały też nowe pasy, gdzie są odprawiane wyłącznie samochody osobowe” – powiedział Kubrakow.

Modernizacja była pierwszą wspólną inwestycji Ukrainy i Polski. Natomiast kolejne przejście graniczne między Polską a Ukrainą zostanie otwarte przed wakacjami w 2023 roku w Niżankowicach-Malhowicach – poinformował Michał Dworczyk. Nowe przejście zwiększy możliwości wymiany towarowej i osobowej między obu krajami.

Ukraiński minister odniósł się także do zapowiedzi wcześniejszego o dwa lata uruchomienia przejścia granicznego między w Niżankowicach-Malhowicach.

Widzimy, że wymiana towarowa i ruch osobowy zwiększa się co chwila, co pokazuje, że wcześniej infrastruktura przejść nie odpowiadała wymaganiom” – dodał Kubrakow.

Przypomnijmy, że od wielu tygodni sytuacja na przejściach granicznych z Ukrainą jest bardzo trudna. Na wjazd do Polski kierowcy ciężarówek czekają w wielokilometrowych kolejkach. Z doniesień „Rzeczpospolitej” wynika, że na odprawę czekać trzeba nawet tydzień! A kierowcy ciężarówek stojący w korku do granicy nie mają dostępu do sanitariatów i jakiegokolwiek zaplecza socjalnego. Wśród przewoźników rośnie irytacja i możliwe, że w ramach protestu zablokują przejścia graniczne.

Tagi