TransInfo

Logistyka „ostatniej mili” w czołówce pod względem finansowania technologii dla handlu

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Aż 63 proc. konsumentów woli robić zakupy spożywcze online, bo tradycyjne sklepy są zatłoczone jak transport publiczny w godzinach szczytu – wynika z raportu sporządzonego przez Capgemini. Dla dostawców największym wyzwaniem jest “ostatnia mila”, czyli dostarczenie towaru ze sklepu lub magazynu do klienta.

Z raportu firmy doradczej Capgemini, która przebadała blisko 3 tys. konsumentów z pięciu krajów i 500 managerów dużych firm detalicznych w dziewięciu krajach, wynika, że klienci nie są zadowoleni z usług związanych z tzw. ostatnią milą. Chodziło o towary zamówione przez internet. Aż 59 proc. z klientów wskazało zbyt wysoką cenę za dostawę, 47 proc. nie była zadowolona z braku dostawy tego samego dnia, a według 45 proc. zakupy docierają spóźnione.

“Ostatnia mila” elementem przewagi

“Ostatnia mila” wygląda jednak zupełnie inaczej z punktu widzenia dostawców. Jej obsługa stanowi bowiem aż 41 proc. kosztów całego łańcucha dostaw, dlatego też handel online jest średnio 19 proc. mniej opłacalny niż tradycyjny. Według prawie wszystkich ankietowanych przez Capgemini managerów to właśnie logistyka “ostatniej mili” jest kluczowym elementem przewagi konkurencyjnej. W związku z tym wiele firm decyduje się dostarczać towary konsumentom, po stawkach niższych od kosztów. Dlatego też dostawcy szukają nowych rozwiązań, takich jak np. dostarczanie zakupów dronami, autonomicznymi pojazdami, do domów pod nieobecność klienta, czy do bagażników samochodowych.

Nie dziwi zatem fakt, że logistyka ostatniej mili jest liderem pod względem finansowania technologii dla handlu detalicznego. W II kw. 2018 r. w takie innowacje branża zainwestowała 1,3 mld dolarów.

Inwestycje te związane były m.in. z przyjęciem nowych, autonomicznych modeli dostaw na rynkach rozwiniętych. Było ono konieczne ze względu na rosnący popyt w miastach oraz wysokie koszty pracy.

Wskazówki Capgemini

Capgemini w oparciu o przeprowadzone badania udziela w raporcie kilku porad dla dostawców, w zależności od skali działania. Według ekspertów sklepy o małej powierzchni powinny zlecić dostawę zewnętrznym podmiotom i skupić się na realnych potrzebach klienta. Natomiast sklepy wielkopowierzchniowe powinny zoptymalizować liczbę punktów do dostarczania przesyłek i zachęcić klientów do korzystania z punktów odbioru.

Innym pomysłem Capgemini na spore oszczędności jest automatyzacja procesu dostawy, tj. operacji magazynowych, zaplecza dla zamówień i zamówień typu „click-and-collect” (“zamów online i odbierz w sklepie”) oraz wprowadzanie autonomicznych pojazdów dostawczych. Takie rozwiązania pozwoliłyby na wyraźne obniżenie wydatków na pracowników, które stanowią większość kosztów magazynowych i kosztów transportu.

Fot. Pixabay/cdz

Tagi