Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Krone
Transport i logistyka w branży FMCG, czyli tempo dyktuje warunki
Artykuły spożywcze, kosmetyki, chemia gospodarcza, wyroby tytoniowe to produkty, które cieszą się największym popytem. To one generują główne obroty w handlu detalicznym. One też wymagają najczęstszych, praktycznie stałych dostaw. Dlatego logistyka w branży FMCG jest mocno uwarunkowana czasem, w jakim produkty muszą z magazynów trafić na sklepowe półki.
W Polsce rocznie trafiają do klientów tzw. produkty szybkozbywalne (FMCG – Fast Moving Consumer Goods) o wartości ponad 300 mld zł. Mowa o towarach, które sprzedawane są bardzo często (praktycznie na co dzień), i nazywane są artykułami pierwszej potrzeby. To one powodują największy ruch w logistyce i transporcie. To one też wiążą się zazwyczaj z trwałymi relacjami na linii producent – operator logistyczny albo producent – przewoźnik.
Główną cechą tego rodzaju towarów jest szybka rotacja. Trafiają do sieci handlowych i znikają nierzadko w ciągu kilku, kilkunastu godzin, najdalej w ciągu kilku dni.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
– jak są rozmieszczane centra logistyczne obsługujące rynek FMCG,
– co jest kluczowe w zarządzaniu produktami spożywczymi w magazynie,
– jaki system dostaw najbardziej cenią detaliści z rynku FMCG,
– jakie warunki muszą spełnić opakowania towarów spożywczych,
– na co muszą być gotowi przewoźnicy i operatorzy logistyczni świadczący usługi dla sieci handlowych,
– w czym pomaga zastosowanie etykiet GS1.
Artykuły spożywcze, kosmetyki, chemia gospodarcza, wyroby tytoniowe to produkty które cieszą się największym popytem. To one generują główne obroty w handlu detalicznym. One też wymagają najczęstszych, praktycznie stałych dostaw. Dlatego logistyka w branży FMCG jest mocno uwarunkowana czasem, w jakim produkty muszą z magazynów trafić na sklepowe półki.
W Polsce rocznie trafiają do klientów tzw. produkty szybkozbywalne (FMCG – Fast Moving Consumer Goods) o wartości ponad 300 mld zł. Mowa o towarach, które sprzedawane są bardzo często (praktycznie na co dzień), i nazywane są artykułami pierwszej potrzeby. To one powodują największy ruch w logistyce i transporcie. To one też wiążą się zazwyczaj z trwałymi relacjami na linii producent – operator logistyczny albo producent – przewoźnik.
Główną cechą tego rodzaju towarów jest szybka rotacja. Trafiają do sieci handlowych i znikają nierzadko w ciągu kilku, kilkunastu godzin, najdalej w ciągu kilku dni.
Wśród kluczowych cechy rynku produktów szybkozbywalnych są:
– duże zróżnicowanie towarów (szeroki asortyment),
– bardzo duży wolumen sprzedaży,
– duża liczba kanałów dystrybucji.
Sieci tworzą miejsca, w których te produkty są sprzedawane (dyskonty, super- i hipermarkety) oraz centra produkcyjne i dystrybucyjne, czyli te, w których są produkowane i magazynowane.
Przeładunek kompletacyjny skraca czas dostawy
Dla zapewnienia odpowiedniej ilości i jakości towarów FMCG niezbędne jest odpowiednie rozmieszczenie magazynów i hubów operatora obsługującego branżę. Chodzi zarówno o lokalizację samych centrów dystrybucyjnych, jak i współpracujących z nimi punktów przeładunkowych. Czas od momentu złożenia zamówienia przez klienta do czasu jego efektywnego dostarczenia do wyznaczonego miejsca musi być bowiem możliwie krótki.
W praktyce przyjmuje się, że centra logistyczne obsługujące bezpośrednio rynki o dużym potencjale powinny być lokowane w takim miejscu, by móc realizować dostawy “ostatniej mili” w czasie maksymalnie dwóch godzin.
FMCG sprzyja też rozwojowi systemów cross-dockingowych. Cross-docking to mówiąc najogólniej przeładunek kompletacyjny, który polega na przeładowaniu lub przepakowaniu towaru i wysyłce do odbiorcy, bez dodatkowego składowania. Dlatego definiuje się go nierzadko jako zmianę środka transportu towarów, czyli przeładowanie ich z ciężarówek na samochody dostawcze, po uprzednim pogrupowaniu.
System szczególnie cenią detaliści FMCG, bo poprawia się konkurencyjność firm, które dostarczają towary na rynek. Z punktu widzenia klientów zaletą cross-dockingu jest redukowanie liczby ogniw w łańcuchu dostaw, co skraca czas dostawy. Zmniejsza się też ryzyko wystąpienia potencjalnego błędu i opóźnienia. Jedną z kluczowych cech jest możliwość pominięcia procesów magazynowych. Wszystkie operacje związane z obsługą towarów, są bowiem wykonywane w obrębie jednej strefy.
Etykiety GS1 ułatwiają zarządzanie towarem w magazynie
W przypadku rynku FMCG, poza standardowymi usługami składowania i dystrybucji, kluczowe jest zarządzanie towarem w magazynie w oparciu o datę przydatności do spożycia czy numer partii.
Efektywne zapewnienie tego czynnika wymaga od operatora posiadania nowoczesnego systemu WMS, np. skanującego etykiety GS1 na opakowaniach, uzupełniając i przetwarzając takie dane, jak np. numer towaru i partii, data ważności, liczba produktów na palecie.
– Dzięki temu uzyskuje się stały dostęp do bieżących informacji o stanach magazynowych. Gdy towar opuści magazyn, również nie tracimy go z oczu. WMS połączony jest bowiem z systemem TMS, dzięki czemu śledzimy przebieg dostawy towaru do klienta, eliminując większość możliwych błędów ludzkich oraz usprawniając procesy logistyczne – tłumaczyła na łamach Portalu Spożywczego Anna Galas, kierownik ds. rozwoju logistyki kontraktowej w Rohlig Suus Logistics.
Często wymienianą kategorią wyzwań logistycznych w obsłudze sektora FMCG są wahania obsługiwanych wolumenów związane z sezonowością.
Logistyka w branży FMCG, czyli duża liczba operacji i przewozów
Największym, a zarazem najbardziej wymagającym, kanałem dystrybucji FMCG są duże sieci handlowe. Praca dla nich wiąże się z przygotowaniem towaru już w magazynie. Dzieje się to zgodnie z instrukcjami odbiorcy. Ponadto dostawy muszą być realizowane na określoną godzinę według ściśle określonych procedur, z potwierdzeniem konkretnych dokumentów dostawy. To czynniki decydujące o tym, czy towar zostanie przyjęty przez odbiorcę i ostatecznie trafi na sklepowe półki.
Na co powinien przygotować się operator logistyczny oraz przewoźnik? Na relatywnie dużą liczbę kursów, a także dużą liczbę operacji załadunku i wyładunku. Kluczowe jest tempo działania, a ostatnio charakterystyczny jest wzrost liczby dowozów bezpośrednio do klienta.
Właśnie z racji tych cech, branża dóbr szybkozbywalnych jest uznawana za tę, której praktycznie nie dotykają kryzysy. Na produkty pierwszej potrzeby zawsze jest popyt. Dlatego jest ona atrakcyjna, w dłuższej perspektywie. To gwarancja stabilności podmiotów współpracujących, załadowców, operatorów logistycznych, przewoźników, detalistów.
W branży dóbr szybkozbywalnych najważniejsze jest tempo działania. Od tego, kiedy produkt powstanie, kiedy zostanie dowieziony do centrum dystrybucyjnego, a stamtąd do sklepu, kiedy zostanie wyłożony na półki i kiedy trafi do konsumenta, zależy powodzenie handlowców i producentów.
Bez odpowiednich opakowań ani rusz
Prawo mówi jasno, że artykuły bez opakowań jednostkowych oraz takie, których opakowania bezpośrednio nie zapewniają ochrony przed zanieczyszczeniem lub pogorszeniem jakości zdrowotnej muszą być przewożone w szczelnych opakowaniach zbiorczych lub odpowiednich pojemnikach transportowych. Producenci zgodnie podkreślają swą elastyczność, są w stanie dostosować się do potrzeb konkretnego odbiorcy. Dobór konkretnego rozwiązania zależy od rodzaju produktów, z którymi mamy do czynienia.
W przypadku opakowań do transportu artykułów spożywczych, a to one stanowią większość wśród artykułów FMCG, konieczne jest posiadanie przez nie stosownego atestu.
W logistyce FMCG często pojawia się także potrzeba zachowania tzw. “zimnego łańcucha”, czyli kontrolowanych warunków temperaturowych. Wymaga to użycia specjalistycznego transportu oraz przechowywania produktów w chłodniach. Dostosowują się do tego dostawcy usług. Przewozy towarów w kontrolowanej temperaturze powinny odbywać się w warunkach zapewniających im maksymalną trwałość i jakość. Wytyczne bezpieczeństwa obejmują m.in. zapewnienie, że żywność w transporcie jest utrzymywana w odpowiedniej temperaturze, że jest ściśle monitorowana i chroniona przed szkodnikami.
W DHL Global Forwarding podkreślają, że to w jakich zakresach temperatur powinny być składowane i przewożone konkretne towary powinien określić producent, ponieważ to on najlepiej zna specyfikę swojego produktu. Rolą operatora logistycznego oraz przewoźnika jest zaproponowanie klientowi optymalnego i bezpiecznego rozwiązania transportowego dla danego produktu, a uwzględniającego te wymagania temperaturowe.
W kolejnej części przeczytasz o systemach magazynowania, środkach transportu i innych narzędziach stosowanych w składowaniu i dystrybucji artykułów szybkozbywalnych.
Fot. Krone