REKLAMA
Inelo

Na polsko–rosyjskiej kłótni transportowej korzystają sąsiednie państwa!

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Po tym, jak przedstawiciele rosyjskich i polskich przewoźników doszli do porozumienia w sprawie pozwoleń na transport, rosyjskie Ministerstwo Transportu zgodziło się na zmiany w ustawach, które w ciągu ostatnich kilku miesięcy powodowały chaos w transporcie drogowym na terenie Federacji.

1

Zmiany, łagodzące dotychczasowe srogie regulacje, weszły w życie w niedzielę, 17 kwietnia.

Nowe regulacje dzięki Polsce

Opór Polaków miał znaczny wpływ na rosyjskie prawo transportowe. Złość wzbudziły zmiany w ustawach, dotyczące przewozów ładunków z państw trzecich, mocno ograniczające udział Polski na rynku transportowym Rosji. Do porozumienia obie strony doszły dopiero w połowie kwietnia br. 

Konflikt obu państw miał wpływ na to, że skomplikowane i nieczytelne regulacje transportowe w Rosji zostały zastąpione przejrzystymi przepisami, które weszły w życie 17 kwietnia. 

Złagodzone przepisy są bardzo korzystne również dla sąsiadów Polski, np. Litwinów. Nie dotyczą bowiem tylko Polaków czy Rosjan, ale wszystkich przewoźników zagranicznych.

Jak twierdzi Mieczysław Atroszkiewicz, prezes Zrzeszenia Litewskich Przewoźników, zmiany obejmują m.in. to, ile jest potrzebnych dokumentów w przypadku transportu ładunków z państw trzecich. 

Dotychczas inspektorzy żądali wielu, nieraz całkowicie różnych, dokumentów. Obecnie w ustawie został użyty wyraz “albo”. To znaczy, że obowiązkowy jest jeden z wymienionych dokumentów, a nie wszystkie.” – opowiada M. Atroszkiewicz.

Trzeba poczekać

Co prawda, sytuacja nie zmieni się nagle. Informacja o nowych ustawach dotrze do celników prawdopodobnie po kilku tygodniach. Dlatego też zaleca się, żeby przewoźnicy, wysyłający pojazdy do Rosji, przygotowali dla kierowców kopie dokumentów, poświadczających zmiany w prawie. 

Nowe regulacje prawdopodobnie nie wpłyną na zwiększenie się przepływu ładunków do Rosji. Jak sądzi M. Atroszkiewicz, w tym kierunku nadal będą jeździć dotychczasowe firmy. Siła nabywcza w Rosji staje się coraz słabsza, konsumpcja spada, zatem brakuje również nowych zleceń.

banner