Enak Ferlemann, sekretarz stanu Federalnego Ministerstwa Transportu i Infrastruktury Cyfrowej, przedstawił niedawno kwartalne wyniki BAG dotyczące kontroli kabotażu. Okazuje się, że liczba naruszeń związanych z kabotażem była na podobnym poziomie jak w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Federalny Urząd Transportu Towarowego (BAG) nałożył 264 grzywien za naruszenia kabotażu w styczniu, lutym i marcu 2020 r. na łączną kwotę około 560 tys. euro – donosi niemiecki portal verkehrsrundschau.de. Dla porównania: w pierwszym kwartale 2019 r. wystawiono 279 grzywien. Wartość tych mandatów sięgnęła wówczas w sumie 510 tys. euro. Liczby podważają zatem tezę, że rozluźnienie przepisów z powodu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa zwiększyłoby naruszenia kabotażu.
Wiele firm transportowych i stowarzyszeń logistycznych bardzo obawiało się, że konkurenci z Europy Środkowo-Wschodniej zyskają przewagę dzięki naruszeniom, które jeszcze bardziej zwiększą presję konkurencyjną. Jak się okazuje, strach ten był bezpodstawny.
Wyniki wzmożonych kontroli BAG również prowadzą do podobnych wniosków. Podczas akcji zorganizowanej w kwietniu, po sprawdzeniu 19 pojazdów z zagranicy stwierdzono zaledwie jedno naruszenie przepisów regulujących kabotaż.
Zgodnie z przepisami dozwolone są maksymalnie trzy przewozy kabotażowe w ciągu siedmiu dni po całkowicie rozładowanym transporcie transgranicznym w Niemczech, zwanym również zasadą „3 na 7”.
Fot. Twitter.com/polizISTmensch