Nie wszystkie kraje UE gotowe do zdalnych kontroli tachografów. Zobacz, gdzie inspektorzy nie mają sprzętu

Poza błędami świadczącymi o manipulacji, z nowych urządzeń do systemów DSRC pobierane będą m.in. informacje, czy kierowca aktualnie nie przekracza czasu jazdy: ciągłej, dziennej, tygodniowej lub nawet dwutygodniowej. 

Zwiększenie liczby odczytywanych zdalnie parametrów ma wyraźnie poprawić wykrywalność naruszeń w całej Unii Europejskiej. Jednak nie we wszystkich krajach służby posiadają już odpowiedni sprzęt.

Zdalne kontrole w UE

Polska była jednym z pierwszych krajów, w których ruszyły zdalne kontrole tachografów. Sprzęt do zdalnego odczytu polskie służby otrzymały w listopadzie 2021 r. Parę miesięcy wcześniej – w lipcu –  testy urządzeń z DSRC rozpoczęła policja w niemieckim landzie Saksonia (wdrożenie kontroli zdalnych w Niemczech nastąpiło w kwietniu 2022 r.) Z kolei inspekcja transportu ILT z Niderlandów korzystała z nich od sierpnia 2021 r.

Kolejne kraje, w których służby otrzymały narzędzia pozwalające na zdalną kontrolę to:

– Dania od maja 2022 r.,

– Wielka Brytania, choć jest poza Unią – od sierpnia 2022 r.

– Belgia od lutego 2023 r.,

– Francja od maja 2023 r.,

– Włochy od czerwca 2023 r.

– Austria realizuje od lutego 2024 r.

Od ubiegłego miesiąca ze sprzętu z technologią DSRC korzysta również policja z hiszpańskiego regionu Katalonia. Tamtejsze służby otrzymały 8 tego typu urządzeń.

Czeskie jednostki kontrolne posiadają urządzenia do zdalnego pobierania i sterowania inteligentnymi tachografami, odnotowaliśmy już kontrole w Czechach z ich wykorzystaniem” – poinformował redakcję trans.iNFO Jan Medveď, zastępca sekretarza generalnego, szef ds. legislacji i stosunków międzynarodowych z czeskiego stowarzyszenia transportowego ČESMAD Bohemia.

Także służby w Finlandii posiadają urządzenia pozwalające na odczyt tachografu na odległość. 

Obecnie mamy około jednego urządzenia na stację (kontroli – przyp. red.)” – potwierdziło tamtejsze Ministerstwo Transportu i Komunikacji.

O nabyciu tego typu sprzętu poinformowała redakcję trans.iNFO także szwedzka policja.

Obecnie sprzęt przechodzi testy i zostanie poddany ocenie – wyjaśnia Karin Styrenius, rzeczniczka szwedzkiej policji

Natomiast sprzętem do zdalnego odczytu tachografów nie dysponuje obecnie węgierska policja  – dowiedziała się redakcja Trasn.iNFO. 

Również Litwini nie mają jeszcze odpowiednich urządzeń pozwalających na odczyt parametrów RTM na odległość. Litewska inspekcja LTSA poinformowała nas jednak, że będzie mieć sprzęt wykorzystujący technologię DSRC na początku przyszłego roku.

Które dane służby sprawdzą zdalnie?

Według art. 9 ust. 4 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 165/2014 w sprawie tachografów stosowanych w transporcie drogowym, przekazywane zdalnie mogą być tylko dane niezbędne do celów ukierunkowanej kontroli drogowej pojazdów, których tachograf został zmanipulowany lub niewłaściwie użyty. W przypadku smart-tacho pierwszej generacji dotyczy to w sumie 19 parametrów.

Muszą odnosić się one do określonych zarejestrowanych zdarzeń lub danych, takich jak:

– ostatnia próba naruszenia bezpieczeństwa,

– najdłuższa przerwa w zasilaniu,

– usterka czujnika,

– błąd danych dotyczących prędkości lub trasy,

– konflikt danych związany z ruchem pojazdu,

– prowadzenie pojazdu bez ważnej karty,

– wkładanie karty podczas jazdy,

– dane dotyczące ustawień czasu,

– dane dotyczące kalibracji (włącznie z datami dwóch ostatnich kalibracji),

– numer rejestracyjny pojazdu, 

– prędkość zarejestrowana przez tachograf.

Nowa wersja inteligentnego tachografu dostarcza dodatkowo informacji dotyczących:
– godziny, o której była ostatnia uwierzytelniona pozycja pojazdu,

– nieprzerwanego czasu jazdy,

– najdłuższego dziennego czasu jazdy w bieżącym i poprzednim okresie,

– najdłuższego dziennego czasu prowadzenia pojazdu w bieżącym tygodniu,

– tygodniowego czasu prowadzenia pojazdu,

– dwutygodniowego czasu prowadzenia pojazdu.