Niebezpieczne farmaceutyki nie trafią na czarny rynek

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Podejrzane paczki wysłane były z Litwy do odbiorców w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Po prześwietleniu kartonów i ich otwarciu okazało się, że we wnętrzu znajdują się wyprodukowane w Chinach, Indiach i Portoryko farmaceutyki zawierające hormony płciowe, hormony wzrostu oraz sterydy anaboliczne takie jak testosteron, hygetropin oraz drostanolon.

W jednej z paczek przesyłane były również naklejki z hologramami oraz lekarstwa, w których składzie znajdowała się niebezpieczna sibutramina – lek anorektyczny stosowany w leczeniu otyłości wycofany w 2010 roku z obrotu w związku z ryzykiem występowania u osób go przyjmujących zawału serca lub udaru mózgu.

Służba Celna zatrzymała przesyłki z farmaceutykami. Ich czarnorynkowa wartość została oszacowana na 110 tysięcy złotych. W związku z podejrzeniem nielegalnego wprowadzenia lekarstw na terytorium Unii Europejskiej celnicy wszczęli postępowanie karne skarbowe. Sprawa jest rozwojowa.

Służba Celna przypomina, że leki pochodzące z niewiadomych źródeł lub stosowane poza kontrolą lekarza są niebezpieczne dla zdrowia i życia osób je zażywających. Dodatkowo warto dodać, że większość farmaceutyków zawierających hormony i sterydy przechowywana być powinna w niskich temperaturach, podczas gdy zatrzymane przez białostockich celników lekarstwa miały przejechać kilkaset kilometrów w trzydziestostopniowym upale.

W 2012 roku Służba Celna w Polsce udaremniła nielegalny obrót farmaceutykami (głownie sterydami anabolicznymi), których łączna czarnorynkowa wartość przekracza 1 milion 600 tysięcy złotych.

źródło: bialystok.uc.gov.pl

Autor: Bogumił Paszkiewicz