Niemcy biją na alarm! Problem braku kierowców uderzy w zaopatrzenie

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Szef niemieckiego związku transportowego DSLV ostrzega: Jeśli nie zmobilizujemy młodej kadry do pracy w sektorze, grożą nam problemy z zaopatrzeniem. Wzrost kosztów transportu to tylko jedna z wielu konsekwencji niedoborów kadrowych w branży. 

W ocenie Mathiasa Krage, szefa związku DSLV, w Niemczech brakuje 45 tys. kierowców ciężarówek i liczba ta wciąż rośnie. Niedobór ten stanie się powodem nie tylko wyższych kosztów transportu, ale może się przyczynić także do poważnych problemów z zaopatrzeniem. Zagrożenie to dotyczy różnych rodzajów transportu, a także międzynarodowych łańcuchów wartości (szereg działań podejmowanych przez przedsiębiorstwa – od opracowania, wytworzenia produktu, po sprzedaż, dostawę i świadczenie usług posprzedażowych).

Mimo ciągłego podwyższania wynagrodzeń, atrakcyjność zawodu kierowcy się nie zwiększyła – mówi Krage.

Brak szacunku i odpowiedniej infrastruktury

Powodem braku zainteresowania pracą za kierownicą ciężarówki według DSLV jest między innymi złe traktowanie kierowców.

Częściowo bardzo złe traktowanie kierowców na rampach załadowczych i rozładowczych i przez przedstawicieli innych branży uraża ich dumę” – podkreśla związek. 

Truckerzy bardzo często, z powodu braku personelu, zmuszani są do pracy przy załadunku i rozładunku.

Jak zauważa Mathias Krage, wielu młodych ludzi do pracy w transporcie zraża również brak parkingów w kraju i wprowadzony niedawno zakaz spędzania tygodniowej przerwy w kabinie. Brak odpowiedniej infrastruktury przy autostradach naszego zachodniego sąsiada, to temat doskonale znany wszystkim z branży. Na domiar złego w Niemczech liczba kradzieży ładunków wciąż rośnie, dlatego też dla wielu praca za kierownicą ciężarówki może być nie tylko mało atrakcyjna, ale i niezbyt bezpieczna.

DSLV krytykuje też niemiecki rząd za wprowadzony w tym roku zakaz spędzania tygodniowej przerwy w kabinie ciężarówki. Kierowcy zmuszeni są do powrotów do domu lub spędzania pauzy w motelu, pod warunkiem, że w ogóle jakiś znajdą.

Politycy takim działaniem ani trochę nie przyczynili się do poprawy sytuacji w branży – krytykuje Mathias Krage

DSLV ostrzega przed skutkami

Szef niemieckiego związku podkreśla, że rynek zareagował już na wprowadzony zakaz – klienci firm transportowych muszą się liczyć z wyższymi cenami. Jeśli problem braku kadry będzie się nadal pogłębiał i nie uda się zmobilizować młodych ludzi do pracy w transporcie, można spodziewać się poważnych problemów z zaopatrzeniem. Niektórzy już teraz zdają sobie z tego sprawę.
Płace w opinii Mathiasa Krage są “na zbyt niskim poziomie, by móc cofnąć podwyżkami kadrową tendencję spadkową”.

Co będzie, jeśli za sprawą protekcjonistycznych działań krajów Starej Unii, wschodnioeuropejscy przewoźnicy zostaną wykluczeniu ze wspólnotowego rynku? Wówczas ceny transportu i problemy niemieckiej gospodarki będą przedstawiały się znacznie gorzej niż dziś spodziewa się DSLV.

Walka z brakiem miejsc parkingowych 

Według bilansu stowarzyszenia niemieckich zarządców zajazdów przy autostradach VEDA, w Niemczech brakuje 31 tys. miejsc parkingowych dla ciężarówek. Rocznie powstaje ich zaledwie 1,5 tys.

Powstają różne inicjatywy, ruszają programy pilotażowe, które mają na celu ułatwienie kierowcy znalezienia miejsca na przerwę. Federalny Urząd Drogownictwa (BASt) pracuje przykładowo nad metodą inteligentnego odciążania istniejących parkingów dla ciężarówek. „Telematycznie sterowane parkowanie kompaktowe” to nazwa projektu, którego celem jest zwiększenie pojemności parkingów na zajazdach autostradowych i zmniejszenie niebezpiecznych manewrów parkowania przy zachowaniu przepisowych okresów pracy i odpoczynku kierowców.

Zanim jednak BASt nie wdroży swojego rozwiązania, kierowcy mogą korzystać z różnych aplikacji, które służą pomocą przy szukaniu miejsc parkingowych. Jedną z nich jest Transparking, która nie tylko wskaże najbliższe wolne miejsce, ale również dostarczy dokładniejszych informacji na temat udogodnień na parkingu.

Tagi