TransInfo

Fot. Flickr/Open Grid Scheduler / Grid Engine/public domain

Nokia opuszcza Rosję, Ericsson wstrzymuje działalność na czas nieokreślony

Dalsze pozostanie w Rosji nie jest możliwe - oświadczyła Nokia. Firma, zatrudniająca w tym kraju blisko 2 tys. osób od kilku tygodni stopniowo zawieszała tam działalność. Media tymczasem zastanawiają się, czy w ślad za zachodnimi dostawcami usług telekomunikacyjnych pójdzie również Huawei.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W ciągu ostatnich tygodni zawiesiliśmy dostawy, wstrzymaliśmy nowe przedsięwzięcia i przenieśliśmy nasze ograniczone działania badawczo-rozwojowe poza Rosję. Teraz możemy ogłosić, że opuszczamy ten rynek” – cytuje oświadczenie Nokii CNN.

Telewizja donosi ponadto, że porzucony został projekt zawarcia spółki joint venture Nokii z rosyjskim producentem serwerów i pamięci masowej – firmą Yadro.

Nokia mówi o “względach humanitarnych”

Zatrudniająca blisko 2 tys. osób w Rosji Nokia jest przekonana, że wyjście z tego kraju nie wpłynie znacząco na jej wyniki finansowe, bowiem kraj ten stanowił około 2 procent jej sprzedaży w ubiegłym roku – podaje “Financial Times”.

Od początku inwazji było dla nas jasne, że dalsza obecność w Rosji nie będzie możliwa – zapewnił Pekka Lundmark, dyrektor generalny Nokii, cytowany przez zachodnie media.

Równocześnie firma podaje, że “będzie ubiegać się o niezbędne licencje, aby móc nadal utrzymywać i naprawiać infrastrukturę sieciową w Rosji”. Decyzję tę tłumaczy “względami humanitarnymi”, które dotyczą m.in. konieczności zapewniania Rosjanom dostępu do internetu z Zachodu, a dzięki temu – spojrzenia na rzeczywistość z innej perspektywy, niż propagowana przez Kreml.

Na taki ruch, przynajmniej zgodnie z aktualnymi komunikatami, nie decyduje się Ericsson, który wstrzymał działalność w Rosji na czas nieokreślony.

Co dalej z Huawei

Nokia i Ericsson to najwięksi na świecie dostawcy sieci komórkowych 5G i ultraszybkiego internetu. W Rosji wspólnie odpowiadają za około 20-30 proc. dostaw sprzętu do budowy sieci bezprzewodowych – podaje “Financial Times”, powołując się na dane firmy Dell’Oro. Resztę zapewniają chińskie Huawei oraz ZTE.

Nic dziwnego, że media na Zachodzie zastanawiają się, czy wspomniane przedsiębiorstwa, chcąc uniknąć zachodnich sankcji, zdecydują się na opuszczenie Rosji.

CNN podaje, powołując się na nieoficjalne doniesienia opublikowane przez “Forbes”, że Huawei wysłał część pracowników biurowych na przymusowy urlop oraz wstrzymał nowe zamówienia. Na razie jednak nie ma żadnych innych komunikatów potwierdzających możliwość ograniczenia przez chińską firmę działalności w kraju, który napadł na Ukrainę.

Tagi